Od 18 maja wznawia działalność większość przedszkoli oraz dwa miejskie żłobki.
Władze miasta postanowiły, po uzgodnieniu z sanepidem, uruchomić oba miejskie żłobki oraz większość przedszkoli.
- Większość, albowiem dwa z nich - Przedszkole nr 5 oraz 17 z uwagi na niespełnianie obecnych wymogów bezpieczeństwa, na razie nie mogą przyjmować dzieci. Chodzi o wykładziny, które muszą być ściągnięte i zamienione na inne. Jak szacujemy, prace remontowe nawierzchni podłóg mogą zająć około miesiąca. W najbliższy weekend w obu żłobkach będzie przeprowadzone ozonowania, by w ten bezpieczny sposób pozbyć się wszelkich bakterii. Chcemy i dzieciom, i pracownikom zapewnić jak największe bezpieczeństwo - wyjaśnia prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek.
Chociaż, zgodnie z decyzją rządu, przedszkola mogły być otwierane już od 4 maja, samorząd Tarnobrzega wstrzymał się z uruchomieniem placówek do czasu sprawdzenia, czy spełniają warunki postawione przez Ministerstwo Zdrowia oraz służby sanitarne, a także wypracowanie nowych zasad, na jakich mają funkcjonować. W trakcie przeglądów, okazało się, iż dwie placówki, wspomniane Przedszkola nr 5 i 17 mają niewłaściwe wykładziny, które muszą zostać zdemontowane i zastąpione nowymi. Dlatego dzieci uczęszczające do Przedszkola nr 5 zostaną objęte opieką przez Przedszkola nr 3 i 4, zaś z placówki nr 17 będą mogły korzystać z Przedszkoli nr 7 i 12.
Przedszkola nr 5 i 17 zostaną otwarte dopiero po przeprowadzeniu wymaganego remontu podłóg. Marta Woynarowska /Foto Gość- Robimy to w trosce o zdrowie i życie maluchów, pracowników oraz rodziców i dziadków. Niestety stuprocentowej pewności, że nie dojdzie do zakażenia nie możemy mieć. Dlatego bardzo proszę, jeśli Państwo nie musicie posyłać swoich dzieci do żłobka, przedszkola, zostawcie je w domach - prosi prezydent miasta. - Otwarcie placówek opiekuńczych jest przede wszystkim ukłonem w stronę rodziców, którzy muszą powrócić do pracy i nie mają możliwości zapewnienia swoim pociechom innej formy opieki. Muszą powrócić, bo albo pracują w służbach, albo wisi nad nimi groźba utraty zatrudnienia. Rozumiem zniecierpliwienie wynikające z trwającego już ponad dwa miesiące stanu epidemii, ale jeżeli możecie zostać jeszcze z dziećmi lub zapewnić im inna opiekę, proszę nie posyłajcie je do przedszkoli. Nie ma nic cenniejszego niż zdrowie i życie.
W przedszkolach pojawią się maty, termometry, środki odkażające, specjalne fartuchy dla pracowników żłobków, rękawice, maseczki. Niemniej, jak podkreśla Dariusz Bożek, zapewnienie pełnego bezpieczeństwa zdrowotnego dzieci w obecnej sytuacji, jest niebywale trudne, zwłaszcza utrzymanie dystansu społecznego.
Prezydent zapowiedział także, iż od 25 maja będą uruchamiane zajęcia dla klas 1-3 szkół podstawowych.