W przeddzień 229. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja w Tarnobrzegu odbyły się symboliczne obchody święta narodowego.
Symboliczne, uczestniczyli w nich bowiem tylko przedstawiciele władz miasta, bez tłumnego zwyczajowo udziału mieszkańców, pocztów sztandarowych.
Tradycyjnie rozpoczęła je Msza św. w sanktuarium Matki Bożej Dzikowskiej, sprawowana przez o. Stanisława Obarę OP i o. Wojciecha Kroka OP pod przewodnictwem o. Karola Wielgosza OP, przeora dominikańskiego klasztoru. Podczas Eucharystii z udziałem przedstawicieli władz miasta na czele z prezydentem Dariuszem Bożkiem, przewodniczącym rady miasta Bogusławem Potańskim i jego zastępcą Bożena Kapuściak, modlono się w intencji ojczyzny i miasta.
Ojciec Karol Wielgosz przypomniał, że Kościół katolicki w Polsce obchodzi dzisiaj (przeniesioną z jutra) uroczystość Matki Bożej Królowej Polski i do tego święta oraz rocznicy uchwalenia majowej konstytucji nawiązał w homilii.
- Te dwa święta są połączone - czyli święto, podczas którego my, chrześcijanie, dziękujemy Matce Bożej za opiekę, i drugie związane z rocznicą ustanowienia nowego prawa w naszej ojczyźnie. Te dwie uroczystości, będące powodem do radości, świetnie się dopełniają, pokazując jednocześnie nam naszą historię i tożsamość. Bóg stworzył cały świat, wyrażając w nim samego siebie. Stworzył go przez Jezusa Chrystusa, swojego Syna, o którym mówimy, że jest Mądrością Bożą, Logosem. Dlatego ten świat jest racjonalny, a to pozwala nam go poznać, poznać rządzące nim prawa, albowiem Bóg wyraził w nim siebie - mówił o. Karol Wielgosz.
- Odkrywamy świat i w oparciu o to, jak go widzimy, określamy, co jest wartością, co nas łączy, co powinniśmy czynić. Dzięki temu możemy się porozumieć i tworzyć prawa. To, co zostało zapisane w ustawach zasadniczych, takich jak Konstytucja 3 maja czy obecna, jest dla nas rzeczą niebywale ważną i cenną, wynika bowiem z tego, jak odczytujemy i widzimy samego Pana Boga. Jaki to ma związek z Maryją? To Ona tak bardzo otworzyła się na Ojca, że stała się Matką Syna Bożego. Z Jej łona wyszedł Logos, Mądrość Wcielona, która stała się człowiekiem.
Po Mszy św. prezydent Dariusz Bożek wraz z przewodniczącymi rady miasta w asyście pocztu ze sztandarem miejskim przeszli pod pomnik Bartosza Głowackiego, gdzie złożyli wieńce.
- Dzisiejsze obchody z pewnością można uznać za historyczne, przebiegają bowiem w bardzo nietypowej sytuacji i - jak przypuszczam - przejdą do historii. Odbywa się w bardzo kameralnej atmosferze dyktowanej ograniczeniami związanymi z pandemią. Ten dziwny i chyba nieco zwariowany czas odczuwamy wszyscy. Niemniej, patrząc z dzisiejszej perspektywy na to wszystko, odnoszę wrażenie, że historia niestety niczego nas nie nauczyła. Przy tym trzeciomajowym święcie widzę, że nie wyciągnęliśmy z niego żadnych wniosków, żadnych refleksji. Mimo wszystko nie traćmy nadziei, że jeszcze będzie normalnie, jeszcze będzie pięknie, bo tak po prostu musi być - stwierdził prezydent Dariusz Bożek.
Okolicznościowe słowo do tarnobrzeżan prezydent skieruje jutro, 3 maja, poprzez media społecznościowe.