Podkarpaccy terytorialsi objęli opieką seniorów, dostarczając im zakupy, leki oraz ciepłe posiłki.
W gronie pomagających jest także mieszkaniec Tarnobrzega, nauczyciel w Zespole Szkół im. ks. Stanisława Staszica starszy szeregowy OT Rafał Tracz.
- Kombatantom należy się szacunek i pamięć za to co dla nas uczynili, szczególnie w tym trudnym czasie. Pani Stanisława przypomina mi też o mojej babci, która zmarła kilka lat temu, obejmując ją opieką czuję, że prawdziwie pomagam - mówi st. szer. OT Rafał Tracz z 32. Batalionu Lekkiej Piechoty z Niska, wchodzącego w skład 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Żołnierze 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej w ramach akcji „Odporna Wiosna” opiekują się kombatantami, głównie walczącymi w szeregach Armii Krajowej oraz innych organizacji niepodległościowych, i osobami starszymi. Akcja ma na celu ograniczenie do minimum możliwości zarażenia się seniorów wirusem SARS-CoV-2, gdyż znajdują się oni w grupie podwyższonego ryzyka. Dlatego dostarczane są im zakupy, lekarstwa, woda i ciepłe posiłki, by nie musieli opuszczać swoich bezpiecznych mieszkań.
- Piękną służbę spełniacie, bo raz patriotyzmu, a dwa dobrego uczynku. Jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję - tak wyraziła żołnierzom wdzięczność za pomoc pani Stanisława w czasie jednej z wizyt mającej na celu zaopatrzyć ją w najpotrzebniejsze rzeczy. Od ponad trzech tygodni Rafał Tracz regularnie dostarcza pani Stanisławie obiady, przygotowane przez Spółdzielnię Socjalną „Konar” z Tarnobrzega.
... oraz ciepłe posiłki. 3.PBOTTo nie jedyna starsza osoba, nad którą opiekę sprawują podkarpaccy terytorialsi. Najpotrzebniejsze rzeczy dzięki ich pomocy trafiają także do kapitana w stanie spoczynku Juliana Pawełka, prezesa podkarpackiego okręgu Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Pan Julian ma 95 lat, a jego rodzina mieszka daleko, dlatego jak przyznaje, to dla niego duża pomoc.
Na terenie całego Podkarpacia żołnierze - ochotnicy objęli opieką blisko 80 weteranów. Wsparcie polega na izolowaniu ich od potencjalnych źródeł zakażenia wirusem poprzez pomoc w zaspokajaniu codziennych potrzeb. W akcję włączył się podkarpacki IPN i Rzeszowskie Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta, gdzie przygotowywane są dla kilku kombatantów obiady.