Powtórzmy sobie to jeszcze raz

Ks. Jan to legenda w tym mieście. Obecnie na zasłużonej emeryturze, ale wciąż aktywny i pomagający w duszpasterskiej pracy w miarę swoich sił. Zawsze serdeczny dla wszystkich, uśmiechnięty i chętny to rozmowy. Bardzo mile go wspominam jako katechetę, z którym miałem lekcje religii w podziemiach kościoła Matki Bożej Królowej Polski jako uczeń LO im. KEN.

- Ks. prałat Jan Kozioł już przy pierwszym powitaniu budzi wielką serdeczność i radość. Zapisał się dobrze jako senior wikariuszy, a później jako proboszcz i dziekan dekanatu Stalowa Wola. Na co dzień żyje wydarzeniami parafii, miasta, diecezji i Kościoła. Bardzo sumienny w swoich obowiązkach do tego stopnia, że kancelaria jest priorytetem jego działań do obecnej chwili. W oczach dzieci, młodzieży i kapłanów zapamiętany został jako życzliwy, darzący spokojem i cierpliwością. Ma dar umiejętnego słuchania i dlatego zapamiętany jest też jako ten, który mówi: „Powtórzmy sobie to jeszcze raz” i tak w nieskończoność, gdy dostrzegł brak koncentracji u słuchacza. Nie można pominąć, że Drogi Jubilat jest bardzo gościnny. Przy stole zawsze sadza gościa na pierwszym miejscu, co dla wielu jest wielkim zakłopotaniem. Obdarzony przez Pana Boga szerokim wachlarzem zainteresowań. Począwszy od wszystkich dziedzin sportu, aż po piękno sprawowanej liturgii. Z pamięci potrafi wyliczać z imienia i nazwiska sportowców. Honorowy kibic „Stali” Stalowa Wola. Uparty w swoich przemyśleniach i działaniach kancelaryjnych. Jeden z niewielu, który potrafi grać w brydża. Ksiądz prałat to oryginał z herbu Jelito - tak jubilata widzi ks. Jan Folcik, proboszcz parafii Matki Bożej Szkaplerznej w Stalowej Woli

- Jerzy Majgier, były miejski radny, przyjaciel ks. Jana, blisko związany z jego rodziną, poznał jubilata w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku. – ks. Jan jest dla mnie jak ojciec i nauczyciel. Taki jest dla wszystkich, którzy się z nim stykają. Traktuje ludzi równo. Nie wywyższa się. Jest bardzo gościnny - dodał pan Jerzy.

- Księdzu prałatowi Janowi życzymy Bożego błogosławieństwa, opieki Matki Najświętszej, św. Jana i św. Floriana oraz długich lata życia - powiedział Wacław Gieniec, proboszcz parafii św. Floriana w Stalowej Woli.

Dziś godz.7.30. w kościele Źródło Miłosierdzia w parafii św. Floriana ks. Jan Kozioł odprawił Mszę św. Życzenia w imieniu kapłanów, liturgicznej służby ołtarza złożył mu Jerzy Majgier. O godz. 18 będą zaś modlić się za jubilata kapłani i przyjaciele.