Nie wygrywa wprawdzie kurantów, nie mierzy także czasu, ale stanowi niezaprzeczalną ozdobę zamkowej wieży.
Mowa o zegarze na wieży Zamku Tarnowskich w Dzikowie, który na wniosek prezydenta Tarnobrzega został wpisany przez wojewódzkiego konserwatora na listę zabytków ruchomych województwa podkarpackiego.
- Zegar jest bardzo ciekawym urządzeniem, chociażby z uwagi na jego twórcę, czyli Michała Mięsowicza z Krosna, mistrza zegarmistrzowskiego oraz założyciela i właściciela Pierwszej Krajowej Fabryki Zegarów Wieżowych - zauważa Mateusz Załuska, inspektor ochrony zabytków ruchomych z tarnobrzeskiej Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Przemyślu.
- Oficjalnie powstała w 1901 roku i działała do 1938, z ponad 10-letnią przerwą spowodowaną I wojną światową i perturbacjami powstałymi w początkowych latach odradzającej się Polski. Najlepsze realizacje krośnieńska firma miała przed rokiem 1914, powojenne nie były już tak znaczące. Działania wojenne z lat 1939-1945 i powstałe w ich efekcie ogromne zniszczenia spowodowały, iż do dzisiaj w kraju zachowało się niewiele - zaledwie bowiem kilkanaście - zegarów, które wyszły z pracowni Michała Mięsowicza.
Dzikowski egzemplarz został zamontowany przez krakowską firmę Royal w 1930 roku, tuż po odbudowie zamku po tragicznym pożarze w grudniu 1927 roku. Było to swoiste ukoronowanie i zakończenie prac remontowo-budowlanych - zaznacza M. Załuska. - Z prośbą o wciągnięcie zegara na wojewódzką listę zabytków wyszła dyrekcja Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzega, mającego swoją siedzibę w zamku. Pan prezydent przychylił się do niej i wystosował odpowiedni wniosek, pozytywnie rozpatrzony przez konserwatora wojewódzkiego.
Zegar od wielu lat jest nieużywany, między innymi z uwagi na wysłużenie i brak paru elementów. Piękny wizualnie, ale dość skomplikowany mechanizm, wymaga więc uzupełnienia i konserwacji by ponownie ruszył i zaczął odmierzać czas. Tarnobrzeski konserwator zaznacza, iż z pierwotnego urządzenia, zamontowanego w 1930 roku oryginalny pozostał tylko mechanizm, natomiast tarcza jest wtórna, zmieniona podczas niedawnego generalnego remontu zamku, albowiem poprzednia, którą jeszcze dobrze pamięta wielu tarnobrzeżan, o mlecznej, lekko przezroczystej barwie, nie była pierwotną. W oparciu o zachowane przekazy ikonograficzne opracowano nową, możliwie najwierniej przypominającą tarczę z lat 30. ubiegłego wieku. Wpisanie obiektu na listę zabytków otwiera drogę do poszukiwania dodatkowych źródeł sfinansowania jego konserwacji, która, jak poinformował Mateusz Załuska, ma szansę rozpocząć się niebawem.
- Wiemy, że zegar posiadał także dzwon wybijający godziny i tak też będzie po planowanym remoncie. Czekamy zatem na pierwszy ruch wskazówek - mówi z uśmiechem Mateusz Załuska.
Fabryka Michała Mięsowicza oficjalnie powstała w 1901 roku, ale działała już od kilka lat wcześniej. Jej właściciel był jednym z najlepiej wykształconych mistrzów zegarmistrzowskich, swoją wiedzę i umiejętności z zakresu budowy zegarów wieżowych zdobył bowiem w latach 80. XIX wieku w cieszącej się uznaniem wiedeńskiej firmie „Emil Schauer”, sięgającej po najnowsze technologie.
Najlepsze lata działalności krośnieńskiej firmy przypadają na lata przed I wojną światową. Tylko wciągu pierwszych sześciu lat funkcjonowania zrealizowała ponad 70 zamówień na zegary, które pojawiły się między innymi na wieżach klasztoru księży cystersów w Mogile, kościoła księży jezuitów w Starej Wsi, kościoła farnego w Sanoku i ratusza w Żółkwi, oraz w gmachach użyteczności publicznej, jak chociażby Akademii Handlowej w Krakowie, Łazienek Zakładu Zdrojowego w Krynicy, czy Szkole im. Henryka Sienkiewicza we Lwowie.
Wojna przerwała tę doskonałą prosperity. Lata powojenne też nie należały do łatwych. Firma bowiem musiała szukać nowych dostawców i podwykonawców, gdyż wcześniej jej kontrahentami były przedsiębiorstwa działające na obszarze monarchii austro-węgierskiej. W zrujnowanej przez wojnę, odradzającej się Polsce znalezienie nowych współpracowników nie było łatwym zadaniem. Dlatego ponownie krośnieńska Pierwsza Krajowa Fabryka Zegarów Wieżowych uruchomiła działalność dopiero w 1925 roku i funkcjonowała do 1938, czyli do chwili śmierci jej założyciela - Michała Mięsowicza.
Zegary wieżowe firmy z Krosna zdobywały liczne nagrody, między innymi w 1894 roku, czyli jeszcze przed oficjalnym powstaniem, na Wystawie Krajowej we Lwowie, 10 lat później Medalem Rządowym na Wystawie Przemysłu Metalowego w Krakowie, w odrodzonej zaś Polsce Medalem Brązowy na Powszechnej Wystawie Krajowej w Poznaniu (1929 rok). Niemniej za najcenniejsze osiągnięcie należy uznać zdobycie Złotego Medalu na Międzynarodowej Wystawie Przemysłowej w Paryżu w 1908 roku.