W parafii Opatrzności Bożej odprawiona została Msza św. w intencji chorych i cierpiących, połączona z namaszczeniem olejami.
Zdaniem proboszcza, Lourdes z jednej strony to uzdrowienie chorych, z drugiej zaś zmiana jaka dokonuje się w ludziach zdrowych, którzy tymi chorymi się opiekują; oni leczą swoją duszę zakażoną często grzechem egoizmu i zapatrzenia w siebie.
- 11 lutego 1858 r. 14-letnia Bernadetta Soubirous przeżyła niezwykłe spotkanie z Matką Bożą, którą nazwała Piękną Panią. Było to pierwsze z 15 objawień, podczas których Najświętsza Maryja Panna potwierdziła fakt swojego niepokalanego poczęcia, wezwała świat do nawrócenia, pokuty i modlitwy. Od tej pory Lourdes nawiedzają rzesze pielgrzymów, z których wielu doznało cudownego nawrócenia - powiedział w kazaniu ks. Krzysztof Kida, proboszcz parafii.
Światowy Dzień Chorego, przypadający w Kościele katolickim na wspomnienie Matki Bożej z Lourdes, ustanowił Jan Paweł II 13 maja 1992 roku, w 11. rocznicę zamachu na swoje życie na placu św. Piotra.
- Ma on na celu uwrażliwieniu katolickich instytucji działających na rzecz służby zdrowia oraz społeczności świeckiej na konieczność zapewnienia lepszej opieki chorym, pomaganiu chorym w dowartościowaniu cierpienia na płaszczyźnie ludzkiej, a przede wszystkim na płaszczyźnie nadprzyrodzonej; włączenie w duszpasterstwo służby zdrowia wspólnot chrześcijańskich, rodzin zakonnych i popieranie coraz cenniejszego zaangażowania wolontariatu - uzasadnił papież ustanowienie tego dnia.
Tę wspaniała ideę Jana Pawła II na co dzień realizują pracownicy Zakładu Pielęgnacyjno - Opiekuńczego w Stalowej Woli - Rozwadowie.
- Prawie wszyscy z kilkudziesięciu pacjentów to osoby leżące, czasami poruszające się na wózku inwalidzkim, ale korzystające przy tym z pomocy pracowników zakładu. Niektórzy potrafią sami zjeść posiłek. Są to z reguły osoby w starsze, chociaż są wyjątki, przewlekle chore, najczęściej nieuleczalnie, głównie z dolegliwościami układu krążenia (wylewy, udary). Często są to też osoby z cukrzycą typu „B” i innymi schorzeniami - wylicza Małgorzata Stańczak, dyrektor tej placówki.
Opiekę nad nimi sprawują przede wszystkim pielęgniarki i opiekunowie medyczni. W zakładzie pracują również lekarze konsultanci, rehabilitanci, terapeuci zajęciowi i psycholog. Duchową pomoc cierpiącym niosą także bracia kapucyni oraz postulanci z rozwadowskiego klasztoru. Nie zapominają o nich także uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 oraz miejscowej szkoły podstawowej.