W obu miastach odbyły się uroczystości związane z obchodami Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu na Podkarpaciu.
W Tarnobrzegu przed południem kustosze Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzega - Bożena Staszczak, Krzysztof Gorczyca oraz Adrian Wrona, przygotowali dla uczniów cykl wykładów przybliżających historię, tradycje Żydów w Polsce, w tym również w Tarnobrzegu. Była również mowa o stereotypowym postrzeganiu siebie przez oba narody - polski i izraelski oraz o narodzinach nacjonalizmu żydowskiego i roli, jaką odegrał w jego początkach Teodor Herzl, będący twórcą i głównym ideologiem współczesnego politycznego syjonizmu, którego działania w kilkadziesiąt lat po śmierci zaowocowały powstaniem w 1948 roku państwa Izrael.
- Przekonania o konieczności utworzenia państwa żydowskiego nabrał po słynnej aferze Dreyfusa, oficera we francuskiej armii, pochodzenia żydowskiego, oskarżonego niesłusznie o zdradę tajnych informacji Niemcom, która rozkręciła fale antysemickich wystąpień we Francji. Herzl proponował m.in. utworzenia owego państwa w Argentynie - mówił Adrian Wrona. - Już po jego śmierci pojawiały się nowe koncepcje powstania np. w Ugandzie, na Madagaskarze.
Tarnobrzeskie obchody zakończyły się modlitwą za zmarłych w Ohelu na nowym cmentarzu żydowskim u zbiegu ulic Sienkiewicza i Dąbrowskiej.
Głównym punktem obchodów w Baranowie Sandomierskim był przemarsz na cmentarz żydowski, gdzie po modlitwie za zmarłych uczestnicy złożyli kamyki, nawiązując do zwyczaju kultywowanego w Judaizmie, a będącego wyrazem najgłębszej formy dobroci. Tora bowiem nakazuje położenie kamienia na grobie zmarłego, co jest spełnieniem szlachetnego uczynku.
- Spotykamy się w tym miejscu, by uprzytomnić sobie, że kiedyś mieszkali tutaj ludzie, którzy nagle ze strasznych powodów zniknęli, i by niegdyś więcej nie dopuścić do podobnej sytuacji. Naszym obowiązkiem jest bowiem pamiętać i nie dopuścić do tragedii, jaka rozegrała się ponad 75 lat temu - wyjaśniła Renata Domka, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Baranowie Sandomierskim, który był głównym organizatorem obchodów.
Dawny cmentarz żydowski w Baranowie Sandomierskim na nowo zaistniał w świadomości mieszkańców w 2007 roku, kiedy uczniowie Zespołu Szkół w Skopaniu podjęli się zadania uprzątnięcia jego terenu, zamienionego w wysypisko śmieci. Był on w czasie wojny miejscem masowych egzekucji dokonywanych przez Niemców.
- Jest to miejsce martyrologii, które staraliśmy się upamiętniać zanim zrodził się zwyczaj obchodów Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Tutaj młodzież poprzez refleksję uczy się szacunku dla innych nacji, religii, dla odmienności drugiego człowieka - podkreślała Anna Kuśnierz, nauczycielka historii w ZS w Skopaniu.
W uroczystości uczestniczyli pracownicy MGOK i Środowiskowego Domu Kultury w Skopaniu oraz uczniowie Zespołów Szkół w Baranowie oraz Skopaniu z nauczycielami.
- Chcemy by nasi uczniowie mieli świadomość tego co wydarzyło się, dla nich zapewne w zamierzchłej przeszłości, dla nas dorosłych zaś zaledwie kilkadziesiąt lat temu, tutaj na naszej ziemi. Co pociągnęło za sobą tyle niewinnych ofiar, wśród których była młodzież w ich wieku. Trzeba pamiętać, by nigdy nie więcej Zagłada się nie powtórzyła. Z naszej szkoły uczestniczą uczniowie VII klasy, i co jest to nasz pierwszy udział w obchodach Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu - mówił Marek Kosior, dyrektor baranowskiego ZS.
Obchody w Baranowie Sandomierskim zakończyła projekcja filmu pt. „Chleba Naszego Powszedniego”, będącego fabularyzowanym dokumentem traktującym o historii rodziny Ulmów z Markowej, rozstrzelanych przez hitlerowców za ukrywanie Żydów oraz innych okolicznych mieszkańcach ratujących żydowskich sąsiadów. Producentami filmu są TV Łańcut i Miejski Dom Kultury w Łańcucie.
Patronat nad uroczystości w obu miastach objął marszałek podkarpacki Władysław Ortyl.