Żłobek to kolejna placówka prowadzona przez siostry w Klimontowie. Dotychczas pod ich opieką znajdowała się grupa dzieci uczęszczająca do oddziałów przedszkolnych.

- Idea powstania żłobka wynikła z rozmów z rodzicami, którzy zgłaszali taką potrzebę. Wielu z nich, chcąc kontynuować pracę zawodową, potrzebowało miejsca, które otoczyłoby opieką ich dzieci. Żłobek powstał z pieniędzy z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego na lata 2014-2020. Będzie mogło tu znaleźć opiekę 10 dzieci - poinformowała s. Joanna Bartoszczyk, dyrektor placówki.

Uroczystość poświęcenia żłobka rozpoczęła się występem artystycznym, przygotowanym przez dzieci uczęszczające do prowadzonego przez siostry przedszkola, a dedykowanego dziadkom i babciom z okazji ich święta oraz zaproszonym gościom i rodzicom. Występ odbył się w Gminnym Ośrodku Kultury.

Po występie wstęgę przecięli: Rafał Nowak, wicewojewoda świętokrzyski, Grzegorz Socha, zastępca prezesa Zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach, s. Halina Karaś, przełożona generalna sióstr Najświętszego Imienia Jezus, s. Joanna Bartoszczyk oraz ks. Henryk Hendzel, proboszcz.

Następnie bp Nitkiewicz poświęcił nową placówkę.

 - Nowy żłobek powstał dzięki inicjatywie sióstr pracujących w tej placówce i jest odpowiedzią na potrzeby społeczne tego miejsca. Siostry poprzez to dzieło idą śladami swoich poprzedniczek - s. Marii Herman czy s. Marii Ruszkowskiej, które mocno wpisały się w historię Klimontowa poprzez prowadzone dzieła charytatywne i wychowawcze. Powstanie żłobka wpisuje się w nasz charyzmat zakonny, którym jest między innymi troska o wychowanie młodego pokolenia i opieka nad najmłodszymi, co realizowała nasza założycielka s. Maria Franciszka Witkowska - mówiła przełożona generalna sióstr Najświętszego Imienia Jezus.

- Nazwa żłobka odnosi się do potocznej nazwy, jaką określane jest nasze zgromadzenie: "marylki". Naszą matkę założycielkę Marię Franciszkę potocznie nazywano Marylką. I choć nazwa zgromadzenia brzmi: siostry Najświętszego Imienia Jezus, to często w miejscach, gdzie pracujemy, nazywane jesteśmy nadal "marylkami" - dodała s. Halina.

W otworzonym przedszkolu prowadzone będą także dodatkowe zajęcia rytmiczno-ruchowe, zabawy z językiem angielskim oraz zajęcia sensoplastyczne, rozwijające umiejętności maluchów od najmłodszych lat.