W Tarnobrzeskim Domu Kultury odbyło się tradycyjne miejskie spotkanie opłatkowe.
Mówiąc do przedstawicieli duchowieństwa, instytucji, stowarzyszeń działających w mieście oraz burmistrzów, wójtów ościennych samorządów prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek wyraził nadzieję, że... - Życzę wszystkim przede wszystkim miłości, takie zwykłej, normalnej, banalnej albo niebanalnej. Dzielmy się nią w rodzinach, w gronie przyjaciół, znajomych, w miejscach pracy i szerzej - w naszej społeczności. Być może będzie to początek czegoś zupełnie nowego. Wszystkim tu zgromadzonym i wszystkim tarnobrzeżanom życzę, by było nam dobrze i aby każdy z nas dał jakąś cząstkę siebie dla naszego miasta, regionu. Chciałbym, aby ten rok był czasem spełnionych marzeń każdego tarnobrzeżanina, tego małego i tego dużego. Tarnobrzegowi zaś życzę, żeby mógł zacząć się rozwijać, by mieszkańcy poczuli, że na fotelu prezydenta jest ktoś, kto myśli o mieście i jego obywatelach, naprawdę o nich myśli - mówił D. Bożek.
W imieniu duchowieństwa noworoczne życzenia złożył wszystkim ks. Adam Marek, dziekan dekanatu tarnobrzeskiego. - Czas bożonarodzeniowy, który przeżywamy, przynosi podstawową prawdę naszej wiary, że nie jesteśmy sami, że Bóg staje się człowiekiem, staje się jednym z nas, przynosząc nam miłość, pojednanie i wszelkie inne dary. Dlatego święta Bożego Narodzenia przeżywamy w specjalnej, tradycyjnej oprawie budującej między nami jedność, tworzącej wspólnotę. I każde spotkanie opłatkowe jest takim wyjątkowym czasem jedności. W imieniu księdza biskupa Krzysztofa Nitkiewicza, który prosił mnie o to, pragnę życzyć, by nowo narodzony Jezus błogosławił w codzienności, aby środowisko, w jakim się spotykamy, było miejscem wzajemnego szacunku, miłości i serdecznej pomocy. Niech Boże błogosławieństwo towarzyszy nam wszystkim każdego dnia - życzył ks. Marek.
Łamanie opłatkiem i składanie życzeń poprzedził program artystyczny, przygotowany pod kierunkiem Anny Pintal przez Studio Piosenki oraz chórek Łapu-Capu, działające przy Tarnobrzeskim Domu Kultury.