Tradycyjnie w uroczystość Objawienia Pańskiego, ulicami Tarnobrzega przemaszerowały trzy królewskie orszaki, by spotkać się w centrum miasta.
Mędrcy wyruszyli z trzech parafii: Kacper wiodący orszak europejski w kolorze czerwonym z kościoła pw. św. Barbary, Baltazar, idący na czele orszaku afrykańskiego, w barwach niebieskich z kościoła pw. Chrystusa Króla, natomiast Melchior wraz ze swoim azjatyckim – zielonym orszakiem z kościoła pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Tuż przed godziną 12 barwne, rozśpiewane korowody dotarły na plac Bartosza Głowackiego, by po wspólnej modlitwie pokłonić się Jezusowi. Wędrowcy witani byli kolędami w wykonaniu uczniów Katolickiej Szkoły Podstawowej im. św. Jana Pawła II. Joanna Szmuc, jej dyrektor i koordynatorka uroczystości niezmiennie od 8 lat z dumą przypomniała mieszkańcom, że orszak tarnobrzeski jest najstarszą inicjatywą w całej diecezji sandomierskiej. Tarnobrzeg był bowiem 24. miastem w Polsce, gdzie taki orszak zorganizowano. Dziś świętujących miast jest ponad 800.
Tegorocznemu orszakowi towarzyszyły dwie akcje charytatywne. Wolontariusze Akcji Katolickiej kwestowali na rzecz pomocy szkole w Syrii, doświadczonej przez działania wojenne.
Natomiast Stowarzyszenie Doliny Smaku, jak czyni to od 7 lat, przygotowało szczodraki, ze sprzedaży których udało się zebrać około 9.000 złotych. Cały dochód zostanie przeznaczony dla dwóch niepełnosprawnych rodzeństw z Tarnobrzega: Piotra i Karola Rzepeckich oraz Milenki i Jakuba Nowickich. 3582 szczodraki w czterech smakach z cynamonem, makiem, ziołami i czekoladą rozeszło się w niecałe dwie godziny.