Po raz szósty ulicami Nowej Dęby przeszły Orszaki Trzech Króli.
Tuż po godzinie 13 z obu parafialnych kościołów - pw. Matki Bożej Królowej Polski oraz Podwyższenia Krzyża Świętego wyruszyły dwa orszaki, które prowadzili Trzej Królowie i Święta Rodzina. Obie kolumny spotkały się na Plantach przed Samorządowym Ośrodkiem Kultury, gdzie m.in. z udziałem aktorów teatru Pora na Seniora zostały wystawione krótkie jasełka, zakończone złożeniem Bożemu Dziecięciu darów przez Mędrców ze Wschodu.
- Niech to nasze świętowanie będzie utrzymane w duchu odnajdywania i wskazywania innym drogi do Chrystusa, tak jak przed wiekami uczynili to Trzej Królowie. Mędrcy uczą nas, abyśmy omijali różne zagrożenia i przeszkody, jak oni to zrobili, wracając inną drogą do domu - zwrócił się do uczestników orszaku ks. Henryk Król, proboszcz parafii pw. MBKP, przed udzieleniem świątecznego błogosławieństwa.
Orszakowi towarzyszyło rozstrzygnięcie konkursu na rodzinna szopkę i wręczenie nagród oraz wyróżnień dla najładniejszych prac, przyznanych przez jury pod przewodnictwem artysty plastyka Grzegorza Gerby.
Na zakończenie było pieczenie kiełbasek. Marta Woynarowska /Foto GośćRodzinne świętowanie zakończyło się pieczeniem kiełbasek przy ognisku, które wraz z herbatą dla uczestników orszaku ufundowali proboszczowie miejscowych parafii oraz Samorządowy Ośrodek Kultury.
- Bardzo cieszy nas, organizatorów, że z roku na rok w świętowaniu Trzech Króli bierze udział coraz więcej osób. W tym roku na placu przed naszym ośrodkiem zgromadziło się grubo ponad tysiąc osób. Wspólnie z parafiami, policją, OSP, szkołami i Miejsko-Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej staramy się połączyć przekaz chrześcijański, bo przede wszystkim jest to wydarzenie religijne, z elementami kulturalnymi. Przed paroma laty zaś postanowiliśmy dodatkowo, by na zakończenie wspólnego kolędowania zapraszać wszystkich na gorący poczęstunek, czyli rodzinne pieczenie kiełbasek - mówił Krystian Rzemień, dyrektor SOK w Nowej Dębie.