Ruszył o 12.10, zaraz po modlitwie Anioł Pański.
Dołączyli do niego mieszkańcy Grobli, Jeżowego, Krzeszowa, Niska, Stalowej Woli, Sandomierz, Rudnika nad Sanem, ale też Krakowa i Warszawy. W roli Jezuska wystąpił niespełna dziesięciomiesięczny Maksymilian Machynia, w roli Maryi - jego mama, zaś w roli Józefa - tata. Wszyscy z Krakowa. W Trzech Króli wcielą się natomiast Ryszard Maj z Rudnika, Bogusław Lechociński z Niska i Józef Szewc z Jeżowego.
Było sześć scenek rodzajowych: Spotkanie Trzech Króli, Tajemnicza wizyta, Nierozsądny bogacz, Uboga wdowa i sędzia, Wizyta u Heroda i Pokłon Trzech Króli. W szopce zaś, oprócz Świętej Rodziny i aniołów, znalazło się też miejsce dla osiołka, w zagrodach natomiast - dla owcy, barana, kozy, alpak, królików i kucyka szetlandzkiego.
Tradycyjnie już podczas orszaku rozdawano korony, śpiewniki, naklejki oraz gazetkę misyjną. Na jego uczestników natomiast czekał żurek, kawa, herbata oraz placki. Promowano także rudnicką koronę piernikową - lokalny produkt podobny do rogala świętomarcińskiego.
Kolorowy orszak przeszedł także ulicami Radomyśla nad Sanem.