W tym roku Orszak Trzech Króli rozpoczął się Eucharystią w parafii św. Floriana, w kościele pw. Źródła Miłosierdzia Bożego.
Przewodniczy jej ks. Krzysztof Kida, dziekan stalowowolskiego dekanatu. Proboszcz parafii ks. Wacław Gieniec, nawiązując do dzisiejszego święta, zauważył, że dziś, by spotkać się z Jezusem, trzeba też wykazać się cechami, które mieli Trzej Mędrcy, zwłaszcza zaś mądrością i pokorą. Prowadzić nas natomiast powinna gwiazda, którą mogą być na przykład nasi rodzice, nauczyciele czy kapłani.
- Cieszę się, iż idziecie w orszaku, by powitać Jezusa objawionego w betlejemskiej stajence. Ta piękna tradycja wspaniale wpisuje się już w historię tego miasta. Witam wszystkich, którzy idąc w nim, dają w ten sposób świadectwo swojej wiary - zwrócił się do uczestników pochodu proboszcz.
Po Eucharystii kolorowy pochód prowadzony przez Trzech Króli pomaszerował ulicami miasta do kościoła pw. Opatrzności Bożej. Towarzyszyły mu, jak dwie gwiazdy, dwa balony.
W Gorzycach natomiast orszak wyruszył w trzech kolumnach: pierwsza ruszyła spod krzyża przy ul. Żwirki, druga - od Szkoły Podstawowej nr 2, trzecia - spod Szkoły Podstawowej nr 1. Trzy kolumny spotkały się w parafialnym kościele.