Maciej Miecznikowski był tegoroczną "Gwiazdą dla..." Emilki i Tomka.
Wokalista, lider zespołu Leszcze, wystąpił w ramach tegorocznej edycji koncertu charytatywnego zorganizowanego w parafii pw. Nawiedzenia NMP w Tarnobrzegu-Zakrzowie.
- Koncert rozpocznę kolędą "Wśród nocnej ciszy", która zawsze brzmi jako pierwsza na Pasterce w mojej rodzinnej parafii na Kaszubach, a później będą kolędy doskonale znane nam wszystkim, w tym jedna z moich ulubionych w ostatnich czasach - "Mędrcy świata, monarchowie". Jest to piękna opowieść, w dodatku, jak się okazuje, nic nie tracąca ze swej aktualności - mówił tuż przed występem Maciej Miecznikowski. - Dzisiejsze wydarzenie jest bardzo piękne, bo połączymy śpiewanie z akcją charytatywną. Jeżeli śpiewaniem można pomóc innemu człowiekowi, to jest to spełnienie marzeń.
Piosenkarz zachęcał do wspólnego kolędowania mieszkańców osiedla Zakrzów, którzy tłumnie wypełnili kościół, chcąc nie tylko usłyszeć popularnego wykonawcę, ale także, kupując symboliczną cegiełkę na jego występ, wesprzeć leczenie dwójki dzieci - trzyletniego Tomka chorującego na białaczkę szpikową oraz ośmioletniej, niepełnosprawnej Emilki wymagającej całodobowej opieki. Ponieważ dziewczynka nie chodzi, potrzebna jest jej specjalistyczna i niestety kosztowna rehabilitacja.
- Koncert ma charakter charytatywny, zebrane podczas niego pieniądze chcemy przeznaczyć na pomoc dla dwójki naszych małych parafian. I jest to, po występie Olgi Szomańskiej, druga edycja akcji "Gwiazda dla…". Aktorka i piosenkarka śpiewała dla Karinki, która chorowała na białaczkę. Dziewczynka na szczęście jest już wyleczona i wraca do pełni sił - mówiła Aneta Surowiec, koordynatorka akcji. - Ponieważ w naszej parafii mocno kultywujemy tradycję śpiewania kolęd i wspólnego śpiewania w ogóle, zatem z pewnością będzie radośnie i głośno - zapewniała.
- Okres Bożego Narodzenia mocniej otwiera nasze serca dla innych. Tym dzisiejszym koncertem chcemy wypełnić przykazanie Pana Jezusa, który rzekł: "Wszystko co uczynicie jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili" - podkreślił ks. kan. Jan Kaszewicz, proboszcz zakrzowskiej parafii.