Sukcesem i szczęśliwie zakończyła się akcja charytatywna dla parafii w Maniewiczach.
W miniony weekend zebrane dary zostały przetransportowane na Ukrainę i złożone w maniewickim kościele.
Dzięki ofiarności tarnobrzeżan udało się zebrać parę ton rzeczy najpotrzebniejszych dla wiernych parafii pw. Zesłania Ducha Świętego w Maniewiczach.
- Obecnie, ponieważ zbliżają się święta Bożego Narodzenia, poza tym nadciąga nieubłaganie zima, bardzo oczekiwana jest żywność. Nie mniej potrzebne są środki czystości oraz pampersy dla dorosłych, które skończyły się nam już parę tygodni temu. Niestety skrajnie niskie emerytury nie pozwalają ludziom na zabezpieczenie podstawowych i niezbędnych środków do życia. Dlatego jesteśmy bardzo, bardzo wdzięczni za wsparcie, życzliwość i dar serca mieszkańcom Tarnobrzega i panu prezydentowi Dariuszowi Bożkowi - mówił ks. Andrzej Kwiczala, proboszcz maniewickiej parafii.
Wzruszenia i radości nie kryli także parafianie, którzy przyszli by pomóc w rozładunku. Ich radość była dwojakiego rodzaju, jedna z samych darów, które w jakiś sposób ich wspomogą, i druga o wiele większa wypływająca ze świadomości, że w Polsce są ludzie, społeczność pamiętająca o nich.
- Dla nas dowód na to, że nasi rodacy mieszkający w Polsce nie zapomnieli o nas, że się troszczą, chcą pomóc, jest bezcenny. Dodaje nam otuchy i nadziei w niełatwym zmaganiu się z codziennością, trzeba dodać, że dla wielu osób, zwłaszcza starszych, ubogą codziennością - zauważyła wzruszona Halina Paluk, prezes maniewickiego oddziału Towarzystwa Kultury Polskiej im. Ewy Felińskiej.
Jako wolontariusz z Tarnobrzega pojechał Piotr Czepiel. Marta Woynarowska /Foto GośćWśród zawiezionych darów była żywność, w tym konserwy mięsne, warzywa konserwowe, makaron, kasze, ryż, mąka, cukier, olej, słodycze, herbaty oraz kawa, a także środki higieniczne, kosmetyki pielęgnacyjne, chemia gospodarcza, pieluchy dla dorosłych, ciepła odzież, pościel, zabawki, książki oraz przybory szkolne, czyli rzeczy, o które prosił ksiądz proboszcz z Maniewicz.
Część przywiezionych darów trafi do świątecznych paczek dla parafian.
Duże wzruszenie wywołały kartki bożonarodzeniowe przekazane przez uczestników Domu Dziennego Pobytu w Tarnobrzegu. W ciągu zaledwie dwu dni wykonali własnoręcznie kilkadziesiąt kartek świątecznych według pomysłu Jadwigi Sochaj, z pięknymi, wierszowanymi życzeniami autorstwa Marii Okulskiej. Zostaną one wręczone wraz z paczkami w pierwszej kolejności seniorom z Maniewicz.
Pani Halina oraz ks. Andrzej Kwiczala serdeczne podziękowania dla tarnobrzeżan oraz prezydenta miasta skierowali w krótkim filmiku - PODZIĘKOWANIA Z MANIEWICZ
Weekendowy transport darów był finałem akcji charytatywnej zorganizowanej przez Urząd Miasta w Tarnobrzegu we współpracy z miejscowymi parafiami, nad którą patronat objął prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek.