Nikola, Kacper i Mateusz to bardzo młodzi ludzie zasługujący na wielki aplauz.
Swoją uczciwością i zdecydowaniem zaskoczyli dorosłych, nawet policjantów.
Nikola, uczennica Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika oraz Kacper i Mateusz ze Szkoły Podstawowej nr 3 w różnym czasie i miejscach znaleźli zagubione portfele z dokumentami oraz pieniędzmi. Nie wahali się ani przez chwilę co należy w takiej sytuacji zrobić. Odnieśli odnalezione rzeczy na Komendę Miejską Policji w Tarnobrzegu.
- Przy lesie Zwierzynieckim, przy drodze w stronę Mokrzyszowa zobaczyłem leżący na z boku portfel. Otworzyliśmy go, zobaczyliśmy, że jest gotówka oraz dokumenty - opowiadał Kacper. - Gdy staliśmy zauważyliśmy czerwony samochód, który zatrzymaliśmy i poprosiliśmy o pomoc, co mamy zrobić. Pan jadący nim polecił abyśmy wsiedli na swoje rowery i pojechali za nim na policję - kontynuował Mateusz.
Owym kierowcą, który pomógł chłopcom w rozwiązaniu kłopotliwej sytuacji, w jakiej się znaleźli, był radny tarnobrzeski Leszek Ogorzałek.
Nikola, jako starsza, sama po natrafieniu zgubionego portfela, udała się na komendę, by go oddać.
- Dzisiejsze spotkanie jest formą podziękowania dla uczniów oraz ich rodzin dla pięknej postawy, ze wszech miar godnej promowania, nagłaśniania. Zachowali się jak prawi ludzi. Zawsze w takich sytuacjach powtarzam starą, dobrze znaną maksymę: jeśli nie wiesz jak masz się zachować, zachowaj się uczciwie. I oni to pokazali, w chwili, kiedy trafiła się tzw. łatwa okazja, leżący bowiem w ustronnym miejscu portfel z pieniędzmi stanowi kuszący kąsek, by z niego skorzystać. Oni pomyśleli inaczej, oddając odnalezione rzeczy bez naruszania w ręce policji - chwalił młodych ludzi nadkom. Marek Pietrykowski, komendant miejski policji w Tarnobrzegu. - Dzięki Nikoli, Kacprowi i Mateuszowi dokumenty oraz pieniądze i to niemałe, bo 900 i 500 zł, jeszcze tego samego dnia trafiły do ich właścicieli. I takie postawy będziemy promować.
Prezydent miasta zaś podkreślił, iż w dzisiejszym świecie takie zachowanie, jak trójki tych młodych tarnobrzeżan należy do rzadkości.
- Wzruszającym jest to, co uczynili Nikola, Kacper i Mateusz, pokazali nam dorosłym jak winno wyglądać właściwe zachowanie - zauważył prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek. - Dziękuję wam bardzo, że daliście przykład i udowodniliście, że w tym szalonym świecie można i warto być dobrym i uczciwym człowiekiem. Pragnę również podziękować obecnym tu na tej sali mamom bohaterskiej trójki za wzory, jakie razem z rodzinami wpoiliście swoim dzieciom. Szkoła może pomóc, ale najważniejszy zawsze pozostanie dom, z niego wynosi się to co najlepsze.
Sami bohaterowie o swoim postępowaniu wypowiadali się bardzo skromnie, uważając, iż nie zrobili niczego nadzwyczajnego, takie zachowanie było dla rzeczą jak najbardziej normalną.
W ramach podziękowania trójka uczniów otrzymała skromne wprawdzie, jak zauważył prezydent, upominki - grę planszową o tarnobrzeskich straszonach oraz pamiątkowy medal wybity z okazji obchodzonego Roku Wojciecha Wiącka. Włodarz miasta oraz komendant policji pamiętali również o mamach bohaterów, którym wręczyli symboliczne czerwone róże.
Specjalne, osobiste podziękowania Nikoli złożyli dyrektor LO Tomasz Stróż oraz o. Wojciech Krok OP z klasztoru ojców dominikanów w Tarnobrzegu, pracujący w szkole jako katecheta.