Diecezjalny Dzień Modlitw o Uświęcenie Kapłanów w Sandomierzu.
Blisko trzystu kapłanów przybyło 9 listopada do Sandomierza na coroczny Dzień Modlitw o Świętość Kapłanów. Spotkanie rozpoczęła adoracja Najświętszego Sakramentu w bazylice katedralnej prowadzona przez ks. Dariusza Bęca.
- Spotykamy się na wspólnej corocznej modlitwie. Chcemy w niej powierzać siebie nawzajem, ale i prosić o modlitwę osoby świeckie, abyśmy dobrze wypełniali swoje zadania posługi kapłańskiej i realizowali właściwie nasze powołanie. Czymś koniecznym w życiu kapłana jest dbanie o więź z Bogiem na modlitwie oraz ofiarne posługiwanie wiernym, które jest drogą własnego uświęcenia - mówił ks. prał. Stanisław Bar, diecezjalny ojciec duchowny.
We wspólnej Mszy św., której przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz, uczestniczył bp senior Edward Frankowski, o. Krzysztof Dyrek SJ, kapłani oraz alumni seminarium.
- Pełniąc posługę uświęcania Ludu Bożego, mamy troszczyć się jednocześnie o świętość nas, kapłanów. Celem dzisiejszego spotkania jest nie tyle dokonanie jakiegoś okresowego przeglądu, podreperowanie ducha czy uzupełnienie sił. Jeden dzień to naprawdę zbyt mało, żeby nadrobić zaległości całego roku. A i tak, pomimo grzechów, które popełniamy, Bóg dokonuje przez nasze mizerne posługiwanie niezwykłych rzeczy. Już tylko to powinno poruszyć mocno sumieniem. Dzisiaj chcemy natomiast uświadomić sobie jeszcze mocniej, że nie ma niczego lepszego i piękniejszego niż świętość - podobieństwo do Boga. Wracając do tego, co powiedziałem przed chwilą, Kościół wzrasta bowiem nie dzięki naszym pomysłom, wykonanym pracom duszpasterskim i materialnym, ale właśnie przez naszą świętość. Dlatego módlmy się o świętość dla nas samych i dla wszystkich współbraci w kapłaństwie. Niech jej pragnienie będzie stale żywe, pomagając w pełniejszym zjednoczeniu z Chrystusem -powiedział bp Krzysztof Nitkiewicz na początku Mszy św.
W homilii o. Dyrek odniósł się do fragmentu Ewangelii mówiącej o powołaniu apostołów, podkreślając, że każdy kapłan jest tym, kogo Chrystusa sam wybiera, powołuje i obdarza łaską. - Mówiąc o świętości kapłańskiej, musimy powracać do źródeł. Powołanie Chrystusowe jest wielki darem, ale i wielką odpowiedzialnością. W dzisiejszej Ewangelii usłyszeliśmy, że ci, których Jezus powołał, poszli za Nim i z Nim byli. Podobnie i w naszym życiu kapłańskim od tego, jak blisko jesteśmy Chrystusa, zależy jakimi jesteśmy kapłanami i jak posługujemy. Mamy uczyć się jak być Chrystusowi właśnie w Jego bliskości. Nie możemy stać się kapłanami na wzór Jezusa, jeśli nie mamy z Nim ścisłych relacji - podkreślał kaznodzieja.
Kolejna część kapłańskiego spotkania odbyła się w auli Katolickiego Domu Kultury, gdzie o. Dyrek kontynuował swoje rozważania w konferencji na temat kryzysów w życiu kapłana i sposobów zaradzania sytuacjom trudnym.
- Najczęstszą przyczyną kryzysu w życiu kapłana jest osłabienie jego życia duchowego. Początkowa fascynacja posługą kapłańską, poczucie bycia potrzebnym, efektywnym, często prowadzi do osłabienia modlitwy i ścisłej relacji z Chrystusem. To jest najczęstszy powód kryzysu duchowego, który może mieć różne konsekwencje. I tutaj potrzebne jest nieustanne powracanie do osobistego nawrócenia, pozostawania w bliskości Chrystusa. I ścisłej z Nim relacji. Kolejne problemy osoby powołanej mogą mieć źródło w naszych ludzkich niedojrzałościach. By je pokonać, często potrzeba pomocy z zewnątrz: psychologa, wsparcia duchowego. Kolejną przyczyną kryzysu może stać się nieumiejętność przeżywania samotności i niechęć do budowania relacji we wspólnocie z innymi kapłanami. Ucieczka od wspólnoty z innymi prowadzi do wewnętrznej frustracji, osłabienia własnej wartości. Odpowiedzią na ten problem jest wzajemna pomoc, troska i odpowiedzialność jednych za drugich - mówił prelegent.
O. Dyrek pracuje w Domu Formacji Stałej „Manresa” w Starej Wsi. Jest to miejsce, gdzie prowadzone są rekolekcje kapłańskie oraz gdzie można pogłębić swoje życie duchowe i otrzymać pomoc w wymiarze wewnętrznym i ludzkim.