Stalowa Wola. Około 220 pracowników Huty „Stalowa Wola” oraz kilku innych spółek straciło ponad 600 tys. złotych, gdy Międzyzakładowa Pracownicza Kasa Zapomogowa Pożyczkowa przestała działać.
Zdaniem Lecha Pożogi, przewodniczącego Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Huty „Stalowa Wola”, upadek kasy rozpoczął się wtedy, kiedy niektóre spółki, potrącając składkę z pensji pracowników, nie odprowadzały jej na konto kasy, która powoli traciła wypłacalność. Jej członkowie, słysząc pocztą pantoflową o tych kłopotach, zaczęli wybierać pieniądze i rezygnować z członkostwa; z kilku tysięcy członków kasy w 2000 roku, w 2017 zostało już tylko kilkaset. Wtedy też MPKAP zakończyła działalność.
Sprawą zajęła się prokuratura, która jednak ją umorzyła nie dopatrując się przestępstwa. Jeden z pokrzywdzonych zaskarżył to postanowienie do sądu. Sprawa jest więc w toku. I jest poważna, gdyż niektórzy członkowie kasy stracili nawet 15 tys. złotych.
Aby jednak w jakiś sposób zrekompensować straty poszkodowanym, z inicjatywy HSW S.A., zawiązał się Komitet Społeczny ds. Pomocy Poszkodowanym. Utworzyły go cztery organizacje związkowe działające w HSW S.A. W siedmioosobowym komitecie są też dwie poszkodowane osoby.
- Naszym zadaniem jest przede wszystkim sporządzenie wiarygodnej listy poszkodowanych, a następnie zebranie pieniędzy i przekazanie ich tym osobom. Przygotowaliśmy już kartę informacyjną dla każdego poszkodowanego, który się do nas zwróci. Sporządzili ją prawnicy z Huty „Stalowa Wola”. Część pieniędzy na pokrycie strat zobowiązała się przekazać HSW S.A. Liczmy także na hojność innych firm, skąd pochodzą poszkodowani. Gdy tak będzie, osoby te, prawdopodobnie do końca 2020, otrzymają zwrot pieniędzy. Nie wiadomo tylko jeszcze w jakim procencie - powiedział Henryk Szostak, przewodniczący KZ NSZZ „Solidarność” HSW S.A.
Komitet Społeczny mieści się w siedzibie KZ NSZZ „Solidarność” HSW S.A. przy ul. Kwiatkowskiego 1 (tel. 158134245).
Więcej w papierowym wydaniu sandomierskiego GN (na 17 listopada br.).