Tradycyjnie w uroczystość Wszystkich Świętych odbędzie się kwesta na rzecz Starego Cmentarza na tzw. Piaskach w Miechocinie.
Po raz 22. przy bramach trzech nekropolii - parafialnej ojców dominikanów, miechocińskiej oraz wojennej - staną wolontariusze z puszkami, by zbierać datki na ratowanie zabytkowych nagrobków na Starym Cmentarzu na „Piaskach”.
- Dla tarnobrzeżan to miejsce szczególne, mogące stanowić swoistą księgę historii miasta na przestrzeni ostatnich 200 lat. Każdy cmentarz, zwłaszcza stary, to księga z kartami wykutymi w kamieniu nagrobkowym, mówiącymi o ludziach, niejednokrotnie zapomnianych, a którzy przed laty dla miasta i okolic stanowili nie tylko elitę, ale byli również zwykłymi obywatelami, także pracującymi na jego rzecz. Jest to zatem historia pisana różnymi życiorysami, różnych grup społecznych. Miechociński cmentarz jest z jednej strony, jak już podkreśliłem, świadkiem historii, a z drugiej - z punktu widzenia każdego chrześcijanina - jest miejscem spoczynku ludzi, którzy odchodzili z tego świata z nadzieją i ufnością, że kiedyś dostąpią szczęścia zmartwychwstania - mówi Tadeusz Zych, inicjator kwesty. - Dla mnie cmentarz nie jest miejscem smutnym, tu bowiem zmarli dostąpią w dniu wyznaczonym przez Pana łaski zmartwychwstania.
Owa kamienna księga, która ponad 20 lat temu zmierzała ku zagładzie, została ocalona dzięki inicjatywie Tadeusza Zycha oraz mieszkańców Tarnobrzega - tych kwestujących z puszkami i tych, którzy hojnie udzielili wsparcia finansowego.
Po odbudowie muru, będącego priorytetem, gruntownym remoncie cmentarnej kaplicy, rozpoczęły się prace renowacyjne nagrobków, począwszy od najstarszych i najcenniejszych. Obecnie na swoją kolej oczekuje jeszcze nieco ponad 20 pomników nagrobnych. Niestety wśród nich jest także wyremontowany w ostatnich latach, który latem został poważnie uszkodzony przez konar ułamany podczas nawałnicy, jaka przeszła nad miastem 16 czerwca tego roku.
Wszystkie przeprowadzone prace byłyby niemożliwe do zrealizowania gdyby nie życzliwość ofiarodawców, którzy każdego roku zaskakują swoją hojnością. W ubiegłym roku do puszek trafiło ponad 20 tysięcy złotych. Dodatkowe 3 tysiące przekazał śp. ks. Michał Dzióba, proboszcz parafii w Ślęzakach, z przeznaczeniem na renowację nagrobka Eugenii baronowej Beust, fundatorki tamtejszego kościoła, spoczywającej na miechocińskim cmentarzu.
Darczyńcom i kwestującym od lat w ramach podziękowania dedykowane są spektakle słowno-muzyczne odbywające się na Starym Cmentarzu w Dzień Zaduszny.
- W tym roku z inicjatywy ojców dominikanów i przy życzliwości ks. Mariusza Telegi, proboszcza parafii miechocińskiej, w jurysdykcji której pozostaje zabytkowa nekropolia, zostanie odprawiona Msza św. w rycie dominikańskim, po której program artystyczny zaprezentują uczniowie Szkoły Podstawowej nr 6 im. Akademii Miechocińskiej. Zapraszam wszystkich na to wyjątkowe modlitewne spotkanie i z góry dziękuję wszystkim ofiarodawcom i grupie 50 wolontariuszy, którzy staną 1 listopada przy cmentarnych bramach z puszkami - dodaje Tadeusz Zych.
Organizatorami kwesty są Tarnobrzeskie Towarzystwo Historyczne, parafia pw. św. Marii Magdaleny oraz Tarnobrzeski Dom Kultury.