Pod takim tytułem w Zespole Szkół im. ks. Stanisława Staszica w Tarnobrzegu odbyła się konferencja poświęcona handlowi ludźmi.
Wraz z popularnym „górnikiem” jej współorganizatorem był Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Tarnobrzegu. Skierowana została do uczniów, jako grupy szczególnie narażonej na przestępstwa związane z handlem ludźmi.
- Postanowiliśmy dołączyć do ogólnopolskiej kampanii mającej zapobiegać temu przestępstwu, stąd dzisiejsza konferencja o charakterze profilaktycznym. Ponadto 18 października obchodziliśmy już XI Europejski Dzień Przeciwko Handlowi Ludźmi. Celem spotkania ze specjalistami, zajmującymi się tym trudnym zagadnieniem, jest zasygnalizowanie problemu, omówienie go i uwrażliwienie młodzieży - wyjaśniała Renata Bajor, pedagog szkolny w ZS i pomysłodawczyni konferencji. - Dzisiejszy świat jest bardzo skomplikowany, poprzez dostarczanie wielu bodźców, negatywnych informacji powoduje znieczulicę, czasami cynizm. Mamy otwarte granice, poprzez internet dostępny jest kontakt z całym światem, nawiązujemy masę różnych znajomości, które mogą wydawać się bardzo atrakcyjne. Chcemy i lubimy wyjazdy za granicę na wypoczynek lub do pracy. Często oferty zatrudnienia nęcą swoją atrakcyjnością. To wszystko może rodzić bardzo duże niebezpieczeństwa. Sama znam kilka osób, które wyjechały do pracy do państw europejskich, nie jakiś odległych, egzotycznych, bo do Włoch, Hiszpanii, Anglii i skończyło się to dla nich ciężką traumą.
Podczas konferencji, w której uczestniczyli Małgorzata Gazarkiewicz i Anna Kowalska - obie z Wojewódzkiego Zespołu ds. Przeciwdziałania Handlowi Ludźmi, przedstawiciel Komendy Miejskiej Policji asp. Rafał Szymański, Straży Granicznej - chor. Szymon Benedyk oraz Agnieszka Małecka z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Tarnobrzegu, mówiono o aspektach prawnych handlu ludźmi, informowano na co należy zwracać uwagę by ustrzec się i jak radzić sobie w sytuacji zagrożenia, gdzie można szukać pomocy.
Konferencja skierowana była do młodzieży, jako grupie najbardziej narażonej na przestępstwo handlu ludźmi. Marta Woynarowska /Foto Gość- Zjawiskiem handlu ludźmi zajmuje się specjalny zespół powołany w 2015 roku przez wojewodę podkarpackiego, skupiający przedstawicieli różnych instytucji, urzędów posiadających narzędzia, dzięki którym mogą zapobiegać przestępstwu lub udzielać pomocy jego ofiarom - mówiła Małgorzata Gazarkiewicz z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie i członek WZdPHL. - Młodzież jest w gronie największego ryzyka odnośnie handlu ludźmi, tak wykazują wszystkie analizy tego zjawiska. W naszym mieście dotychczas nie odnotowaliśmy zgłoszeń dotyczących handlu ludźmi, ale należy pamiętać, że nasze województwo leży przy granicy Unii Europejskiej.
Spotkaniu towarzyszyła okolicznościowa wystawa informująca o przestępstwie handlu ludźmi. Marta Woynarowska /Foto GośćO skali przestępczości handlu ludźmi, zadaniach i narzędziach prawnych, jakimi dysponuje Straż Graniczna mówił chor. Szymon Benedyk, pracujący w placówce na lotnisku Rzeszów-Jasionka.
- Wskaźniki na Podkarpaciu, mimo, iż jest to województwo przygraniczne, nie są aż tak bardzo zatrważające i nasilone jak na zachodnich terenach kraju. Możemy mówić o incydentalnych przypadkach zjawiska handlu ludźmi - informował chor. Szymon Benedyk. - Wynikają one najczęściej z niewiedzy cudzoziemek ściąganych do Polski pod pozorami dobrej, atrakcyjnej pracy. Czasami trudno jest dokładnie rozpoznać proceder handlu ludźmi, gdyż może on dotyczyć przymusowej pracy, a tu na etapie postępowania dowodowego nie zawsze udaje się to potwierdzić. Czasami kwalifikacja czynu ulega zmianie na inne np. na sutenerstwo. Straż Graniczna przeprowadza także kontrole odnośnie legalności i warunków pracy cudzoziemców. Uczulałbym wszystkich, zwłaszcza młodzież pragnącą podjąć pracę zagranicą, na różne podejrzanie atrakcyjne oferty. Proszę sprawdzać je dokładnie, a takie możliwości dają i specjalne strony w internecie, jaki i urzędy pracy. Nie zalecam również samotnych wyjazdów zagranicznych.
- Dzisiejsza konferencja odbywa się w cieniu wczorajszej tragedii, do jakiej doszło w Anglii, gdzie w ciężarówce prowadzonej przez irlandzkiego kierowcę odnaleziono ciała 39 osób. Chciałabym, aby ostrzeżenia, jakie padły z ust specjalistów młodzież wzięła sobie do serca i przekazała je w swoim środowisku, uczulając innych - podsumowała Renata Bajor.