W Hucie Komorowskiej odbyły się XII Dni Kardynała Adama Kozłowieckiego, upamiętniające życie i działalność zmarłego w 2007 r. wybitnego misjonarza.
Centralne uroczystości poświęcone życiu i działalności misyjnej kard. Kozłowieckiego, misjonarza Afryki, rozpoczęła Msza św. sprawowana przed pałacem rodziny Kozłowieckich. Wspólnej modlitwie w intencji misjonarzy i ich rodzin przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz z udziałem bp. Edwarda Frankowskiego i licznych kapłanów.
Bp Nitkiewicz przypomniał na początku Mszy św., że tegoroczne Dni Kardynała Adama Kozłowieckiego zbiegają się z 80. rocznicą wybuchu II wojny światowej, która dla młodziutkiego wówczas jezuity stała się Golgotą.
- Niemieccy zbrodniarze zdarli z niego habit i nałożyli obozowy pasiak. Bili, głodzili, poniżali, jak innych polskich biskupów i księży. Nie zdołano mu tylko zabrać miłości do Boga, do współwięźniów, nawet do prześladowców. Ta miłość ocaliła jego duszę i człowieczeństwo, a myślę, że uratowała również wielu innych. Pomimo kajdan, które nosił dla Chrystusa, był na wzór ukrzyżowanego Zbawiciela prawdziwie wolny i taki pozostał jako misjonarz i kardynał. Bo tylko miłość daje prawdziwą wolność. Jedynie człowiek złączony dogłębnie z Bogiem zdolny jest do takiej miłości. Weźmy sobie do serca świadectwo kard. Kozłowieckiego – powiedział hierarcha.
Homilię wygłosił o. Kazimierz Szymczycha SVD, sekretarz Komisji Episkopatu Polski ds. Misji. W wygłoszonym słowie przypomniał o wypełnianiu powołania misyjnego przez kard. Adama Kozłowieckiego poprzez trzy etapy: pokorę, umiejętność słuchania, służbę. - To kard. Adam, po wyzwoleniu z obozu w Dachau, z pokorą i na własną prośbę, wyjechał na misję jezuicką do Północnej Rodezji, organizował dom zakonny i szkolnictwo katolickie. Przyjął święcenia biskupie z pokorą i po czterech latach został promowany na pierwszego arcybiskupa metropolitę Lusaki. To w duchu słuchania, dzielenia doświadczeń swoim misjonarstwem, kard. Adam brał udział w obradach Soboru Watykańskiego II, a także w sesjach Światowego Synodu Biskupów w Watykanie. Całe życie zakonno-misyjne kard. Adama było służbą. Najpierw jako misjonarz, później jako misyjny hierarcha – podkreślił kaznodzieja.
Dalsza część spotkania odbyła się w Szkole Podstawowej nr 1 w Majdanie Królewskim. Po krótkiej części artystycznej w wykonaniu dzieci i młodzieży głos zabrał o. Czesław Henryk Tomaszewski SJ, który wygłosił wykład "Misje dziś". Na początku prelegent podzielił się osobistymi doświadczeniami z misji, a następnie przedstawił działalność misyjną prowincji jezuitów w Afryce. Podkreślił, że obecnie najważniejszym problemem do rozwiązania na Czarnym Kontynencie pozostaje ubóstwo wśród dzieci i dostęp do edukacji.
Organizatorem Dni Księdza Kardynała Adama Kozłowieckiego jest Zarząd Fundacji im. Księdza Kardynała Adama Kozłowieckiego SJ "Serce bez granic".
Kard. Adam Kozłowiecki urodził się l kwietnia 1911 r. w Hucie Komorowskiej k. Kolbuszowej. Był więźniem obozów koncentracyjnych w Auschwitz i Dachau, jezuitą, misjonarzem, pierwszym arcybiskupem metropolitą Lusaki w Zambii. Zmarł w wieku 96 lat we wrześniu 2007 r.