Obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej rozpoczęły się w Stalowej Woli Eucharystią za ojczyznę w bazylice konkatedralnej z udziałem kompanii honorowej Garnizonu Nisko oraz Orkiestry Dętej Miejskiego Domu Kultury.
Część oficjalna odbyła się natomiast na placu im. J. Piłsudskiego. Były przemówienia, apel poległych, honorowa salwa oraz żołnierska defilada.
- 80 lat temu niemiecka agresja była próbą całkowitego unicestwienia naszego narodu. Dziś chcemy wyrazić naszą wdzięczność oraz oddać hołd wszystkim, którzy stanęli w obronie ojczyzny, oddając zdrowie i życie - podkreślił Rafał Weber, wiceminister infrastruktury.
W części artystycznej obchodów zaprezentowały się zespoły Stalowowolskiego Towarzystwa Artystycznego STOWART oraz Miejskiego Domu Kultury: Chór Dworski, Grupa Wokalna Pałacyk Michla oraz Nadsańska Orkiestra Kameralna.
Okupacja Stalowej Woli zaczęła się 14 września 1939 r. Pierwsze bomby na Zakłady Południowe spadły już 5 września, większych szkód jednak nie było. Niemcy wiedzieli, że nowoczesne zakłady mogą się III Rzeszy przydać.
- Więcej bomb spadło 8 września. Jedna z nich uderzyła w narożnik walcowni, raniąc jej kierownika Michała Sitarskiego i zabijając trzech pracowników. Na osiedle mieszkaniowe także spadły bomby, ale tylko w pobliżu stacji kolejowej. Zginęły cztery osoby: trzech mieszkańców Turbi i jeden z Kępia Zaleszańskiego. Barak stacyjny ocalał - powiedział Dionizy Garbacz, regionalista. Niemcy weszli do Stalowej Woli od strony Rozwadowa 14 września.
Rocznicowe uroczystości zorganizowali prezydent miasta, przewodniczący Rady Miejskiej oraz dyrektor Miejskiego Domu Kultury.