Trwa Święto Niska. Jego uczestnicy bawią się przede wszystkim na stadionie Miejskiego Klubu Sportowego "Sokół".
Tam zaprezentowały się już niżańskie mażoretki i orkiestra dęta OSP z Zarzecza. Wieczorem zaś koncert Wędrownych Gitar, Lesioków czy gwiazdy wieczoru - Myslovitz.
Nie zabrakło także sportowych akcentów. Odbył się IV Bieg Uliczny „Nisko na piątkę”. W tym roku jego uczestnicy, około 300 osób, pobiegli nie tylko ulicami miasta, ale też alejkami Miejskiego Parku im. Marii i Oliviera Ressequier. W biegu głównym na
Na niżańskich plantach z kolei siłowano się na rękę, walcząc o puchar burmistrza Niska. Na placu przed Niżańskim Centrum Kultury „Sokół” natomiast finiszował IX Niżański Rajd Pojazdów Zabytkowych.
Otwarcie Dni Niska poprzedziła Eucharystia w sanktuarium św. Józefa, której przewodniczył ks. Kazimierz Hara. On też skierował słowo Boże do zgromadzonych świątyni wiernych, w tym do gości z zaprzyjaźnionych z Niskiem miast: Gródka (Ukraina), Severova (Słowacja) i Fehergyormat (Węgy).
- Uczestnicy tej Mszy św. budują przy eucharystycznym stole relacje przyjaźni i miłości z Bogiem, ale też relacje przyjaźni między sobą. Napełniając się Bożą łaską, chcemy iść w codzienność i zawiązywać te relacje na ziemi: w rodzinach i zakładach pracy - powiedział kaznodzieja.