Dni Miodu w Bojanowie zorganizowano na stadionie sportowym. W tym roku połączono je z gminnymi dożynkami.
Ich starostowie - Teresa Tonderys, sołtys Przyszowa, i Dariusz Marut, sołtys Lasek - przekazali chleb wójtowi gminy Sławomirowi Serafinowi.
- Dzisiaj szczególnie dziękujemy Bogu za plony zebrane z naszej ziemi. Tegoroczna aura nie sprzyjała pracy rolnika, gdyż majowa powódź sprawiła, że zboża podczas żniw nie sypały obficie. Dzięki Bogu, chleba mamy jednak pod dostatkiem - zapewnił wójt.
Dni Miodu poprzedziła Eucharystia w kościele pw. Świętych Jana Gwalberta i Tekli w Stanach połączona z poświęceniem wieńców dożynkowych.
W części nieoficjalnej bawiono się przy muzyce Lesioków i Enej. Zaprezentowały się również zespoły działające przy Gminnym Ośrodku Kultury w Bojanowie. Skeczami zabawiał zaś Marcin Daniec.
Zebrani kosztowali też dań wykonanych na miodzie, w tym piersi z kurczaka w sosie miodowo-musztardowym, chleba na miodzie, rolady z miodem i żurawiną czy miodowej polędwiczki.