Sandomierski garnizon policji obchodził swoje święto. W 100. rocznicę powstania tej formacji przypomniano bohaterskich przedwojennych stróżów prawa.
W Sandomierzu odbyły się uroczystości związane ze świętem Policji Państwowej, podczas których dziękowano za 100 lat istnienia formacji oraz za ofiarną i pełną poświęceń służbę funkcjonariuszy.
Święto rozpoczęła Msza św. sprawowana w bazylice katedralnej pod przewodnictwem biskupa Krzysztofa Nitkiewicza w asyście kapelana sandomierskiej policji oraz proboszcza parafii katedralnej i rektora Wyższego Seminarium Duchownego. We wspólnej modlitwie uczestniczyli: poseł Marek Kwitek, insp. Artur Bednarek, zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Kielcach, przedstawiciele prokuratury i sądów, władze miejskie i samorządowe powiatu oraz sandomierscy policjantki i policjanci na czele z komendantem powiatowym insp. Dariuszem Chmielowcem.
- Wstępując do policji otrzymaliście gruntowne przygotowanie. Przez szkolenia, ćwiczenia i zdobyte doświadczenie staliście się ekspertami od bezpieczeństwa i walki z przestępczością. Znacie konstytucję i rotę policyjnego ślubowania. To są naprawdę solidne fundamenty. Jednocześnie obok rozumu kierujecie się sercem, jak przystało na prawdziwego człowieka i chrześcijanina. Czujecie wspólnotę i więzi z innymi. Jesteście szczególnie blisko najsłabszych. Życzę wam serca na wzór patronki dnia dzisiejszego św. Marii Magdaleny: wytrwałego w miłości i nigdy nietracącego nadziei. Niech wiara będzie źródłem siły, żeby kochać w taki sposób - podkreślał podczas homilii bp K. Nitkiewicz.
- Słusznie podkreślamy, że dzięki Policji Państwowej Polska jest bezpieczna. Suwerenność polityczna i ekonomiczna są bez wątpienia istotne. Musimy jednocześnie pamiętać, że Polska posiada również swoją duszę oraz suwerenność wyrastającą z kultury. Także w jej obronie nasi przodkowie przelewali krew i byli więzieni. Przed 39 laty w siedzibie UNESCO św. Jan Paweł II apelował, aby strzec tej szczególnej suwerenności jak źrenicy oka dla przyszłości rodziny ludzkiej. Dlatego życzę wam również, żeby złoty jubileusz Polskiej Policji stał się okazją do umocnienia w sobie tożsamości będącej obiciem duszy naszego narodu, która była i jest na wskroś europejska - mówił ordynariusz sandomierski.
Po Mszy św. dalsza część policyjnego święta odbyła się na dziedzińcu sandomierskiego zamku.
Podczas uroczystości trzydziestu dwóch policjantów otrzymało awans na wyższy stopień służbowy. W związku ze Świętem Policji Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji wyróżnił odznaczeniami resortowymi trzech sandomierskich policjantów. Złota Odznakę „Zasłużony Policjant” otrzymał komendant powiatowy policji insp. Dariusz Chmielowiec, Srebrną Odznakę „Zasłużony Policjant” otrzymał zastępca komendanta nadkom. Wojciech Szymczak, Brązową Odznakę „Zasłużony Policjant” otrzymał nadkom. Piotr Smoliński.
W swoim przemówieniu insp. Dariusz Chmielowiec odwołał się to historii sandomierskich policjantów z czasów międzywojennych, którzy tworzyli struktury formacji na tym terenie. Komendant podziękował swoim podkomendnym za ofiarną służbę oraz rodzinom policjantów za wsparcie w ich niełatwej służbie.
Komendant powiatowy wręczył bp. Krzysztofowi Nitkiewiczowi statuetkę „Bądź jak Ojciec Mateusz” przyznaną za dziesięcioletni wkład w działalność prewencyjną na rzecz bezpieczeństwa.
Następnie w Sali Rycerskiej sandomierskiego zamku odbyła się konferencja przybliżająca historię miejscowych stróżów prawa. W pierwszej części insp. Dariusz Chmielowiec przywołał najważniejsze dane o działalności i pracy przedwojennych policjantów.
- Formalne początki Policji Państwowej w Sandomierzu datuje się na sierpień 1919 r., kiedy to w całym państwie utworzono komendy okręgowe. Sięgając do kart historii, trzeba przypomnieć, że już 7 lutego 1919 r. Komisarz Ludowy, przedstawiciel rządu w powiecie, poinformował burmistrza Sandomierza o obsadzeniu w mieście posterunku Policji Komunalnej. Kilka dni później (22 lutego) komisarz zwracał się do Komisariatu Policji Powiatowej o objecie komendy nad Milicją Miejską. To są pierwsze wzmianki i działaniach policji w naszym mieście. Budynek komendy powiatowej mieścił się w budynku starostwa na ul. Mariackiej 9. W terenie działało 12 lokalnych posterunków, których obsadę stanowiło od 3 do 6 policjantów. Większy personalnie był posterunek miejski policji liczący około 12 stróżów prawa – tłumaczył insp. Dariusz Chmielowiec.
- Wielokrotnie sandomierscy policjanci nie tylko ścigali przestępców, ale ruszali z pomocą w ratowaniu życia ludzkiego. Takimi wyzwaniami były powodzie, podczas których policjanci nieśli pomoc mieszkańcom Sandomierza zagrożonym przez wylewające wody Wisły. Codzienna służba przedwojennego policjanta, podobnie jak jest obecnie, była niebezpieczna. Znane są dwa przypadki zabójstwa sandomierskich policjantów w czasie wykonywania przez nich obowiązków służbowych. Byli to posterunkowy Stanisław Cudzik oraz posterunkowy Dionizy Rouba - mówił insp. Dariusz Chmielowiec.
Następnie zaprezentowano wydaną z okazji 100-lecia policji publikację dotyczącą historii sandomierskich policjantów.