Tegoroczne Kryształowe Berło trafiło do rąk aktora Andrzeja Seweryna, odtwórcy kilku wybitnych kreacji w filmach historycznych.
Od kilku lat stowarzyszenie „Nasze dziedzictwo Ossolin” organizuje spotkania, które przypominają o dawnej świetności siedziby rodu Ossolińskich. Niemalże w cieniu ruin renesansowego zamku po raz ósmy zorganizowano piknik rycerski, który rozpoczął się Mszą św. w ossolińskiej kaplicy.
Podczas tegorocznego pikniku organizatorzy wręczyli nagrody im. Jerzego Ossolińskiego, którymi wyróżniono osoby i instytucje wnoszące wkład w zachowanie i promocję dziedzictwa kulturowego Ossolina. Głównym momentem wydarzenia było wręczenie Kryształowego Berła – nagrody, którą stowarzyszenie wręcza gwiazdom polskiego kina za wybitne role w filmach historycznych i kostiumowych. Tegorocznym laureatem lokalnej nagrody został Andrzej Seweryn. – Do tej pory Kryształowe Berło przyznawaliśmy zawsze za jedną konkretną kreację aktorską. W tym roku po raz pierwszy postanowiliśmy odstąpić od tej zasady, ponieważ uznaliśmy, że Andrzej Seweryn ma w swoim bogatym dorobku ogromną ilość prawdziwych pereł aktorskiego kunsztu – podkreślał Rafał Staszewski, prezes stowarzyszenia. Aktora wyróżniono za rolę sędziego w filmie „Pan Tadeusz”, postać Jeremiego Wiśniowieckiego w filmie „Ogniem i Mieczem”, rolę rejenta Milczka w ekranizacji „Zemsty”, oraz rolę kard. Stefana Wyszyńskiego w filmie „Prymas. Trzy lata z tysiąca”. – Praca nad zobrazowaniem filmowym postaci prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego była zajęciem, nad którym spoczywała wielka odpowiedzialność. Czułem to ja osobiście i odczuwała to cała ekipa filmowa. W poczuciu tej odpowiedzialności robiliśmy ten film. Jestem szczęśliwy, że widać to na ekranie. Czytałem o księdzu kardynale, słuchałem materiałów dźwiękowych, oglądałem materiały filmowe, w których prymas się wypowiadał. Pomagał mi reżyser, moja wrażliwość oraz cała wspaniała ekipa, która przygotowywała mnie do tej roli – opowiadał Andrzej Seweryn.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się