Fragmenty ostatniej powieści Stanisława Orła można było usłyszeć w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Tarnobrzegu.
Powieść "Ziarno i ciernie" jest ostatnią powieścią napisaną przez nieżyjącego już tarnobrzeskiego pisarza. - Po śmierci taty, który zmarł w 1978 r., przez kolejne lata wspólnie z mamą przeszukiwałyśmy pozostawioną przez niego spuściznę, ale nie natrafiłyśmy na ślad powieści. Dopiero dwa lata temu, porządkując dokładnie archiwum rodzinne, natrafiłam na teczkę z napisem: "Dokumenty, akta". Otworzyłam ją i z ogromnym zdziwieniem zobaczyłam fragmenty rękopisu oraz kopię maszynopisu z kartą tytułową i ostatnią stroną, na której widniało: "Koniec" oraz "Tarnobrzeg, 1977". Miałam zatem w ręce pełną, zakończoną powieść, poszukiwaną przeze mnie przez bez mała 40 lat - mówiła o okolicznościach odnalezienia maszynopisu "Ziarna i ciernia" córka pisarza Maria Orzeł-Łysiak. - Postanowiłam wykonać to, co zapewne zrobiłby mój ojciec, gdyby nie przeszkodziła mu w tym nagła śmierć, czyli wydać ją. Uznałam, że powinna ukazać się w Ludowej Spółdzielni Wydawniczej, z którą ojciec współpracował, wydając w niej wszystkie swoje książki. Było to dla mnie spełnienie rodzinnego obowiązku.
Jak zauważyła córka pisarza, polonistka, współzałożycielka i była dyrektor Społecznego Liceum Ogólnokształcącego im. hetmana Jana Tarnowskiego, mimo upływu 40 lat od jej powstania, książka zawiera wiele aktualnych prawd, spostrzeżeń, jest bowiem - najogólniej rzecz ujmując - opowieścią o życiu, jego radościach, troskach i tragediach. Smaczkiem dla mieszkańców Tarnobrzega i okolic, którzy sięgną po lekturę "Ziarna i ciernia", z pewnością będą czytelne aluzje i odwołania się do miejscowych realiów. Zwłaszcza starsi czytelnicy nie będą mieć problemu z rozszyfrowaniem miejscowości, ulic, zakładów pracy. Sam Tarnobrzeg został ukryty pod mianem Tarnowca, aż nazbyt chyba jasnego, ale szereg nazw jest autentycznych, jak chociażby ulica Wyspiańskiego.
- Niewykluczone, że starsi mieszkańcy podtarnobrzeskich wsi rozpoznają siebie w niektórych powieściowych postaciach. Ostatnio pewien pan z tarnobrzeskiego os. Miechocin powiedział mi, że doskonale pamięta opisane w powieści sytuacje i wie, o co w nich chodzi - dodała córka pisarza.
Powieść, jak podkreśliła M. Orzeł-Łysiak, ewidentnie oparta została na doświadczeniach dziennikarskich jej ojca, pracującego w zakładowej gazecie "Siarka", ukazującej się w KiZPS "Siarkopol". Spotykając się z różnymi osobami, przeprowadzając szereg wywiadów, czerpał z nich później podstawy, pisząc swoją ostatnią książkę.
Podczas spotkania promującego "Ziarno i ciernie" fragmenty powieści czytali M. Orzeł-Łysiak, Agnieszka Mroczka oraz Sylwester Łysiak.
Książkę można kupić w Miejskiej Bibliotece Publicznej oraz przez internet w LSW.
Stanisław Orzeł urodził się w 1911 r. w Chybicach. Był pedagogiem, dziennikarzem, pisarzem, wiceprezesem rzeszowskiego oddziału Związku Literatów Polskich. Mocno związany był z Górami Świętokrzyskimi, co znalazło odzwierciedlenie w niektórych jego książkach, m.in. "Pod Łysicą", "Kamienista droga", "Zbój świętokrzyski". Zmarł 14 stycznia 1978 roku.