Po raz czwarty motocykliści skupieni w okolicznych klubach zorganizowali piknik dla dzieci.
Polaną parku dzikowskiego w Tarnobrzegu zawładnęły w niedzielne popołudnie dzieci i motocykle. Z okazji Dnia Dziecka tarnobrzescy miłośnicy jednośladów po raz czwarty zorganizowali Piknik Rodzinny „Motocykliści Dzieciom”.
- Wciąż się spieszymy, jesteśmy zapracowani, nie mamy czasu dla najbliższych, także dla naszych pociech, dlatego postanowiliśmy, żeby w najbliższą niedzielę 1 czerwca przygotować dla maluchów, ale również dla ich rodziców, imprezę, na której będą mogli wspólnie się bawić. Nieskromnie muszę przyznać, że piknik z roku na rok się rozrasta. Dołączają się kolejne instytucje, stowarzyszenia, grupy, pragnące wesprzeć nas. Dzisiaj są z nami m.in. Natura 2000, 3 Batalion Radiotechniczny z Sandomierza, Klub BodyMors, policja, straż pożarna, Kopalnia Mocy - wyliczał Łukasz Gągola, prezydent Head Hunters Nomads.
Organizatorzy zadbali o dobrą zabawę, były zatem dynamiczne pokazy działania służb ratowniczych, zmagania sportowe, malowanie tatuaży, zajęcia mikroskopowe oraz darmowe pieczone kiełbaski, wata cukrowa, lody i wielkie losowanie mega nagród. A wylosować można było naprawdę atrakcyjne nagrody, np. roboty sterowane smartfonem, hulajnogi, deskorolki puszczające dym, rowery. Jak podsumował przedstawiciel organizatorów, były to przedmioty, zabawki z „górnej póły”.
Organizatorami pikniku były: Head Hunters Nomads, Banici Polska, HOG Chapter Kraków, Free Riders Tarnobrzeg.