W Sandomierzu poziom wody obniżył się o ponad 50 cm i obecnie wynosi 655 cm. W Zawichoście także ubyło już 40 cm od poziomu fali wezbraniowej, która wynosiła w tej miejscowości 770 cm. Sytuacja hydrologiczna w powiecie się stabilizuje.
Woda na Wiśle w Sandomierzu z każdą godziną opada. Widać to nie tylko na wodomierzu, ale także na Bulwarze wiślanym im. Piłsudskiego, gdzie spod wody wyłaniają się kolejne metry zalanego deptaku. Pozostaje tylko naniesione przez wodę błoto oraz śmieci.
27 maja 2019 r. Woda na Wisle opada. Bulwar jeszcze pod wodą.– Czekamy aż woda opadnie i bierzemy się do pracy, aby odnowić cały Bulwar i obiekt, aby mógł służyć i mieszkańcom i turystom – mówił Marek Chruściel, kierownik obiektów MOSiR-u na Bulwarze im. Marszałka Piłsudskiego w Sandomierzu.
Po fali wezbraniowej woda na Wiśle opada. 27 maja 2019 r.Mimo, że zagrożenie powodziowe powoli mija, jednak strażacy nieustannie kontrolują sytuację na wałach. – Sytuacja jest stabilna i opanowana na terenie całego powiatu. Strażacy cały czas monitorują wały i ich stan. W gotowości są także żołnierze z 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony terytorialnej, które stacjonuje w koszarach w Sandomierzu. Będziemy na posterunkach aż stan wody obniży się poniżej poziomu ostrzegawczego – mówił st. kap. Andrzej Włodarczyk, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Sandomierzu.
Sytuacja stabilizuje się także w gminie Grębów, gdzie były lokalne podtopienie i woda weszła do kilu domów. Obecnie usuwane są skutki podstopień.