W Sandomierzu odbyła się konferencja naukowa "Bazylika katedralna - historia, sztuka, wyzwania konserwatorskie".
Konferencja odbyła się w ramach projektu "Konserwacja wnętrz korpusu nawowego perły wczesnogotyckiej architektury sakralnej - Bazyliki Katedralnej w Sandomierzu", który współfinansowany jest z pieniędzy Unii Europejskiej.
W konferencji wzięli udział: bp Krzysztof Nitkiewicz, bp senior Edward Frankowski, Anna Krupka, sekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki, Zbigniew Maj, przedstawiciel Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Anna Żak-Stobiecka, świętokrzyski wojewódzki konserwator zabytków, oraz wielu gości. Wykłady na temat walorów architektonicznych i artystycznych katedry wygłosili dr hab. Marek Walczak z Uniwersytetu Jagiellońskiego, dr hab. Paweł Pencakowski z Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie oraz dr Jan Ptak z KUL. O przebiegu realizacji programu konserwatorskiego mówil: Roland Róg, wykonawca prac konserwatorskich, Anna Hohendorff, prowadząca parce konserwatorskie witraży, oraz ks. Zygmunt Gil, proboszcz katedry. Konferencję poprowadził ks. Andrzej Rusak.
Anna Krupka podkreśliła duże znaczenie katedry jako zabytku sakralnego, który przyciąga do Sandomierza wielu turystów. Podziękowała za zaangażowanie wielu osób w odnowę świątyni, która jest pomnikiem historii.
Biskup Nitkiewicz podkreślił, że sandomierska bazylika katedralna należy do światowego dziedzictwa kultury. - W jej wystroju, w układzie wnętrza, malowidłach i rzeźbach współistnieją tradycje chrześcijańskiego Zachodu i Wschodu, z których wyrasta Europa. Ta bezcenna skarbnica ducha i piękna jest ratunkiem dla naszej spłaszczonej sekularyzmem oraz pragmatyzmem tożsamości. Cieszę się, że dzięki mądrym, kompetentnym ludziom oraz instytucjom to wszystko zostanie ocalone, aby przetrwało kolejne wieki, służąc nam oraz następnym pokoleniom - mówił.
Dr Walczak mówił o randze katedry sandomierskiej jako dzieła architektury i budowli XIV-wiecznej, związanej z mecenatem króla. - Jan Długosz umieszcza ten kościół wśród fundacji Kazimierza Wielkiego. Znamy datę jego konsekracji w 1382 r., ale niedawno przeprowadzone badania konserwatorskie dowiodły, że prezbiterium świątyni jest wcześniejsze - prawdopodobnie sięga początku XIV wieku. Jest to kościół halowy o trzech nawach równej wielkości, w niezwykle eleganckich formach. Jego dekoracja architektoniczna jest typowa dla fundacji Kazimierzowskich, gdzie pojawiają się herby ziem tworzących Królestwo Polskie - tłumaczył.
Dr Pencakowski podkreślał, że sandomierska świątynia jest unikatowym dziełem nie tylko w skali kraju, ale także Europy. - Dekoracja wnętrza łączy w sobie elementy wywodzące się z różnych kultur i okresów artystycznych, począwszy od malowideł bizantyjskich, przez późnobarokowe ołtarze i malowidła, aż do polichromii z okresu II Rzeczypospolitej. To wszystko wykonywali wybitni artyści, którzy mieli świetne wyczucie walorów tego, co już tam było. Katedra jest więc wielkim zobowiązaniem kulturowym nie tylko dla Sandomierza czy Polski, ale także dla Europy i świata - zaznaczył.
Dr Ptak mówił o zespołach herbów obecnych w wystroju architektonicznym i dekoracjach bazyliki katedralnej. - Pierwszy zespół herbów znajduje się w zwornikach korpusu nawowego. Powstały one w XIV w. i są one świadectwem pierwotnego ich istnienia na ziemiach polskich. W czasach Kazimierza Wielkiego było to jednak pewne novum. Odnoszą się one do ziem wchodzących w skład ówczesnego państwa. Drugi to zespół 9 herbów umieszczonych w północnej ścianie prezbiterium katedry (zasłonięte są one obecnie stalami kanonickimi). Trzeci zespół herbów to polichromie pochodzące z okresu międzywojennego wykonane przez Jana Bukowskiego. Przedstawiają 50 herbów ziem i miast leżących na terenie Polski - opowiadał.
Druga część konferencji była poświęcona prowadzonym pracom renowacyjnym. Roland Róg przedstawił etapy renowacji sklepienia i ścian. - Dzięki przeprowadzonym pracom konserwatorskim i zastosowanej technologii udało się nam powstrzymać postępujący proces zniszczenia, który dotyczył sklepienia, a zwłaszcza pach sklepiennych. Zniszczone fragmenty poddano odpowiednim pracom konserwatorskim i restauratorskim. Wszelkie nawarstwienia brudu usunięto, ubytki warstwy malarskiej zostały uzupełnione i scalone kolorystycznie. Dokonano przezłocenia i przesrebrzenia wszystkie elementów sklepienia - mówił. Wspominał także o odnalezionych inskrypcjach z datami z 1918 r. i z 1938 r., co uzupełnia informacje o pracach, jakie były podejmowane wcześniej w katedrze.
O pracach konserwatorskich związanych konserwacją witraży mówiła A. Hohendorff. Podkreśliła, że witraże miały liczne ubytki, spękania, przemieszczenia i pęknięcia, dlatego ich konserwacja była konieczna.
Podczas podsumowania konferencji ks. Gil i ks. Rusak mówili o przyszłych pracach renowacyjnych, wskazując najpilniejsze potrzeby konserwatorskie.
Uczestnicy konferencji mieli okazję zwiedzić katedrę oraz zobaczyć przebieg i efekty prowadzonego programu konserwacji świątyni.