Wychowawca z wirydarza

Niezwykłe i burzliwe są losy seminaryjnej figury Dobrego Pasterza. W jej cieniu wzrastały pokolenia przyszłych kapłanów.

ks. Tomasz Lis

|

Gość Sandomierski 21/2019

dodane 23.05.2019 00:00
0

Figura Chrystusa Dobrego Pasterza, stojąca na wewnętrznym dziedzińcu sandomierskiego seminarium, budzi ciekawość nie tylko ze względu na jej burzliwe losy, ale przede wszystkim zachwyca wyrazistością przekazu. Uwagę przyciąga twarz Chrystusa wpatrzonego w trzymaną na ręce i przyciskaną do serca małą owieczkę. Przy tej figurze wzrastało niejedno już pokolenie adeptów do kapłaństwa.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY