W Tarnobrzegu odbył się pierwszy kiermasz wielkanocny "Bartosz na Wielkanoc".
Rękodzielnicy, artyści, ale także producenci zdrowej, ekologicznej żywności oferowali swoje wyroby na placu Bartosza Głowackiego. Bohater spod Racławic, którego pomnik jest symbolem miasta, został patronem kiermaszu. Dzisiaj także po raz pierwszy można było skosztować rogale Bartosza, które w zamyśle organizatorów wydarzenia, mają stać się produktem regionalnym i znakiem firmowym Tarnobrzega.
Odwiedzający kiermasz mieli również okazję skosztować znanych już bartoszków, czyli bułeczek z nadzieniem kapuścianym.
Oprócz słodkich rogali, ciasta, ciasteczka domowej produkcji oferowały licznie reprezentowane okoliczne koła gospodyń wiejskich, w tym m.in. panie z tarnobrzeskiego osiedla Ocice, z Sokolnik. Pieczone baranki do koszyka, babki wielkanocne można było nabyć na stoisku Warsztatów Terapii Zajęciowej, prowadzonych przez parafię pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Tarnobrzegu.
- Oprócz naszych wypieków, mamy przebogaty arsenał wielkanocnych ozdób, stroików - mówiła z uśmiechem Barbara Godzina, terapeutka w warsztatach. - Pięknie malowane ceramiczne jaja, bogato zdobione pisanki, ceramiczne kury, kurczaczki, zajączki oraz małe, większe i całkiem duże stroiki. A wszystko wykonane przez uczestników naszych warsztatów - podkreśliła Barbara Godzina.
Oryginalne stroiki w formie piórkowych drzewek proponowała natomiast Pracownia Ars Regio.
- W dzisiejszym kiermaszu bierze udział około 30 wystawców. Jak na tego rodzaju jarmarkach jest bardzo szeroki wybór wyrobów, a oprócz nich naturalnie nie mogło zabraknąć tradycyjnych potraw, królujących na wielkanocnych stołach z żurkiem na czele. Odbywają się również występy artystyczne, podczas których wykonywane są pieśni wielkopostne, wszak dzisiaj wchodzimy w zadumę i rozważania Wielkiego Tygodnia - informuje Mariusz Ryś, zastępca dyrektora Tarnobrzeskiego Domu Kultury, głównego organizatora kiermaszu.
Prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek, który objął jarmark patronatem honorowym, zaznaczył, iż ma nadzieję, że tegoroczna pierwsza edycja kiermaszu „Bartosz na Wielkanoc” będzie kontynuowana w następnych latach.
- Mam nadzieję, że ten jarmark, jak i organizowany przed świętami Bożego Narodzenia wrosną w tradycję miasta, jak to się stało z Jarmarkiem Dominikańskim, abyśmy mogli zobaczyć co nasi miejscowi artyści tworzą, co potrafią. Jest to doskonała okazja, by przekonać się jak wiele talentów drzemie w mieszkańcach naszego regionu - zauważył Dariusz Bożek.
Kiermaszowi towarzyszył konkurs na najładniejszą pisankę z motywem tarnobrzeskim lub lasowiackim, w którym każdy mógł wziąć udział, i dzieci, i dorośli.