W Tarnobrzegu do strajku przystąpiły niemal wszystkie szkoły, dla których organem prowadzącym jest gmina.
W związku z brakiem porozumienia Związku Nauczycielstwa Polskiego oraz Forum Związków Zawodowych w sporze z rządem, zgodnie z zapowiedziami, dzisiaj rozpoczął się bezterminowy strajk nauczycieli.
W Tarnobrzegu przystąpiło do niego sześć z ośmiu szkół podstawowych (nie protestują SP nr 7 na osiedlu Mokrzyszów i nr 8 na osiedlu Wielowieś) oraz wszystkie szkoły ponadgimnazjalne. Do protestu przyłączyły się także Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna, Centrum Kształcenia Praktycznego oraz przedszkola nr 1, 5, 6, 9, 12, 15, 17 i 18.
Nie strajkują placówki oświatowe prowadzone przez inne organy, jak stowarzyszenia lub parafie. Niemniej część pracujących w nich nauczycieli solidaryzuje się ze swymi koleżankami i kolegami ze szkół publicznych.
W związku z protestem nauczycieli i brakiem zajęć lekcyjnych powstał problem z zapewnieniem opieki nad dziećmi. Dyrektorzy stosowne komunikaty o strajku zamieszczali na stronach internetowych oraz budynkach jeszcze pod koniec ubiegłego tygodnia, kiedy widmo braku porozumienia obu stron - związkowej i rządowej, było coraz bardziej realne.
Dyrektor SP nr 10 informował, iż: „Wobec braku porozumienia rozpoczyna się również w naszej szkole strajk. Prawie 100 procent nauczycieli opowiedziało się za udziałem w nim, toteż szkoła nie będzie w stanie zapewnić opieki Państwa dzieciom w standardowym wymiarze, ani przygotować posiłków. Zajęcia nie będą się odbywały do odwołania. W sprawie zbliżających się egzaminów proszę czytać przede wszystkim e-dziennik, tam w pierwszej kolejności będą pojawiały się informacje. W imieniu nauczycieli uprzejmie Państwa proszę o zrozumienie ich walki o godność tego zawodu i dobro oświaty w Polsce.” Mimo protestu strajkujące szkoły podstawowe nie pozostawiły najmłodszych bez pieczy, zapewniając im opiekę na świetlicach lub organizując specjalne zajęcia. W Szkole Podstawowej nr 6 im. Akademii Miechocińskiej sprawują ją dyrektor placówki, ksiądz katecheta oraz dwoje innych pedagogów. Dzieci oprócz zajęć na świetlicy, miały dzisiaj okazję zwiedzić zabytkowy kościół p. Marii Magdaleny w Miechocinie, po którym oprowadził i opowiedział jego historię uczący w szkole ksiądz katecheta.
Z dużym zrozumieniem i otwartością dla problemu rodziców mniejszych dzieci podszedł prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek, który zaproponował, by pracownicy urzędu miasta, którzy nie będą mogli zapewnić swym pociechom opieki, przychodzili z nimi do pracy, do czasu zakończenia protestu w placówkach oświatowych. Z propozycji tej skorzystała część miejskich urzędników.