Na hali MOSiR-u przy ul. Świętokrzyskiej w Ostrowcu rozegrano zaległy mecz pomiędzy siatkarskimi drużynami KSZO Ostrowiec i Energą MKS Kalisz. Niestety gospodynie zanotowały kolejną porażkę w tym roku. Drużyna z Kalisza cieszyła się nie tylko ze zwycięstwa, ale świętowała także utrzymanie w ekstraklasie kobiecej siatkówki.

- Przyjechaliśmy tutaj po zwycięstwo w trzech setach. Plan zrealizowaliśmy. Dlatego gratuluję dziewczynom i cieszę się razem z nimi. Jesteśmy drużyną pełną potencjałów, ale trudno mówić o dalszych planach - podkreślał Jacek Pasiński, trener ekipy z Kalisza.

O pierwszym secie ostrowczanki na pewno chciałyby jak najszybciej zapomnieć, bo niewiele im wychodziło. I choć początkowo dzielnie stawiały czoła przeciwniczkom, to jednak przy wyniku 6:6 cos się zacięło i Kaliszanki odskoczyły na dziesięć oczek. Przewaga nie pozostawiła wątpliwości która drużyna rządzi na boisku i zmierza po wygraną w pierwszej partii. Pierwszy set kaliszanki zasłużenie wygrały 25:12.

Także druga odsłona pokazała siłę drużyny Jacka Pasińskiego. W końcówce seta ostrowczanki ambitnie odrobiły straty doprowadzając do stanu 20:20. Końcówka należała jednak do przyjezdnych i drugi set padł łupem MKS-u (22:25).

Trzecia odsłona także należała do ekipy z Kalisza, która kontrolowała grę wygrywając 22:25 i tym samym goście zapewnili sobie utrzymanie w lidze bez konieczności rozgrywania dodatkowych spotkań. - Po dwóch ostatnich spotkaniach, w których grałyśmy nieźle ze znacznie mocniejszymi rywalkami, wydawało się, że z Kaliszem możemy osiągnąć znacznie więcej. Niestety, przeciwniczki grały bardzo szybką siatkówkę, z którą nie umiałyśmy sobie poradzić - podsumowała przyjmująca KSZO Koleta Łyszkiewicz. W ostatnim meczu sezonu zasadniczego siatkarki KSZO w sobotę zagrają na wyjeździe z Eneą PTPS Piła. Ostrowczanki po tej nadchodzącej kolejce poznają zespół, z którym zmierzą się w walce o uniknięcie baraży o prawo gry w Lidze Siatkówki Kobiet w przyszłym sezonie.

Najwięcej punktów dla pomarańczowo-czarnych zdobyła Swietłana Dorsman - 12. W drużynie gości najskuteczniejsza była Ewelina Janicka, autorka 14 „oczek”, którą wybrano najbardziej wartościową zawodniczką spotkania.

KSZO Ostrowiec - Energa MKS Kalisz 0:3 (12:25, 22:25, 22:25)
MVP (ang. most valuable player – najbardziej wartościowy gracz): Ewelina Janicka.