W Sandomierzu ponad 170 osób wzięło udział w Biegu Tropem Wilczym ku pamięci żołnierzy niezłomnych.
Punktualnie w niedzielne południe ruszył VII Sandomierski Biegu Tropem Wilczym. Tym razem na starcie dwóch biegów stawiło się ponad 170 zawodników. Jedni pokonali dystans 1963 metrów, zaś ci wytrwalsi zmagali się z 5-kilometrową trasą. Uczestnicy startowali w parku miejskim przy wieży ciśnień i pobiegli ulicami i ciągami pieszymi wiodącymi po sandomierskich wąwozach.
W biegu wzięli udział szczególnie ludzie młodzi. Nie brakowało także całych rodzin, żołnierzy i amatorów biegania. Pobiegli także członkowie organizacji „Strzelec” i grup rekonstrukcyjnych w strojach żołnierskich. Najstarszy uczestnik miał 72 lata, najmłodszą osobą w tym gronie była 1,5-roczna Klara, która pokonała dystans w wózku. Z dziewczynką biegli jej rodzice i 12-letnia siostra Natasza. Agnieszka Matysiak, mama dziewczynek, uważa, że ważne jest, by od najmłodszych lat przekazywać dzieciom miłość do ojczyzny i uczyć historii naszego kraju. Sama uważa żołnierzy wyklętych za bohaterów i chce, aby tak samo oceniały ich jej córki.
- Biorę udział w tym biegu od siedmiu lat, aby uczcić pamięć sandomierskiego żołnierza niezłomnego ppłk. Antoniego Wiktorowskiego, żołnierza Armii Krajowej, pseudonim „Kruk” – podkreślał jeden z członków organizacji „Strzelec”. – Dla dzieci jest to dobra lekcja patriotyzmu i okazja, by poznać postaci prawdziwych polskich bohaterów- podkreślał pan Jarosław.
Sygnał do rozpoczęcia biegu dał burmistrz Sandomierza Marcin Marzec, który podkreślił, że jest zadowolony, iż upamiętniający żołnierzy wyklętych Bieg Tropem Wilczym spotyka się z tak wysoką frekwencją mieszkańców miasta. Podczas otwarcia Biegu Tropem Wilczym odczytany został list do uczestników napisany przez prezydenta Andrzeja Dudę. Każdy z biegaczy otrzymał pakiet startowy z koszulką, na której wypisane były imiona i nazwiska żołnierzy wyklętych, oraz broszury informacyjne na ich temat.
Najszybsi biegacze w obu dystansach otrzymali pamiątkowe nagrody. Organizatorem biegu był Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Sandomierzu, przy współorganizacji Fundacji Wolność i Demokracja.