Zorganizował ją 5 Szczep Harcerski „Brzask” działający przy parafii pw. św. Anny w Zaklikowie.
Gala, na którą oprócz harcerzy przybyły też ich rodziny oraz przedstawiciele władz samorządowych gminy, odbyła się w Gminnym Ośrodku Kultury. Prowadzili ją zaś druhowie ks. Kamil Dziurdź i Dariusz Mróz.
Harcerstwo w Zaklikowie zostało reaktywowane po dziesięciu latach uśpienia dzięki ks. Kamilowi Dziurdziowi i wsparciu proboszcza ks. Michała Mierzwy.
- Tworzenie szczepu rozpoczęliśmy od skompletowania drużynowych. Jego kadra to obecnie jedenaście dorosłych osób, w dużej części nawet z instruktorskim doświadczeniem - powiedział ks. Kamil.
Na pierwsze spotkanie zgłosiło się prawie 160 kandydatów na harcerzy. Obecnie szczep składa się z 182 druhów i druhen.
Pomysł zorganizowania gali wyszedł od harcerskiej kadry szczepu.
- Miał uświetnić 22 miesiące jego działania i przy okazji podziękować mieszkańcom gminy i parafii za ich bezinteresowną pomoc. Mogliśmy zawsze na nich liczyć podczas biwaków i obozów - zapewnił ks. Kamil.
Podczas gali harcerze wręczyli ponad 40 statuetek „Jesionowego Brzasku”, które własnoręcznie wykonali. Otrzymali je między innymi ks. Michał Mierzwa, proboszcz miejscowej parafii, były (Zdzisław Wójcik) i obecny burmistrz Zaklikowa (Dariusz Toczyski), 4 Szczep Harcerski „Feniks” ze Stalowej Woli oraz „Bieszczadnicy” z Woli Rzeczyckiej, którzy pomagali w naborze do harcerskich drużyn.
I Galę Przyjaciół Harcerstwa zakończyło wspólne śpiewanie szlagierów z Harcerską Grupa Muzyczną „Ejcz - Dżi - Em”.