Centralne uroczystości Diecezjalnego Dnia Chorych obchodzono w parafii św. Jadwigi Królowej w Janowie Lubelskim.
W liturgiczne wspomnienie Matki Bożej z Lourdes w całej diecezji modlono się w intencji chorych i cierpiących. Centralne uroczystości Diecezjalnego Dnia Chorych obchodzono w parafii św. Jadwigi Królowej w Janowie Lubelskim pod hasłem „Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie” (Mt 10,8).
Obchody rozpoczęła Msza św., której przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz. Eucharystię koncelebrowali kapelani szpitalni, kapłani z dekanatu janowskiego oraz z diecezji. We wspólnej modlitwie uczestniczyli liczni chorzy, cierpiący i ludzie w podeszłym wieku. Wraz z chorymi we Mszy św. uczestniczyli także ich opiekunowie, lekarze, służba zdrowia oraz podopieczni i pracownicy miejscowych Warsztatów Terapii Zajęciowej, placówki prowadzonej przez diecezjalną Caritas. Obecni byli także przedstawiciele lokalnych władz samorządowych i powiatowych.
Podczas homilii ks. Jan Kardaś, proboszcz parafii Kocudza, mówił o cierpieniu jako nieodkrytym misterium i tajemnicy spotkania z Odkupicielem. - Cierpienie, które pojawia się w życiu pojedynczych ludzi, a przez nich w konkretnym domu i rodzinie, jest zaproszeniem od Boga do uczestnictwa w dziele zbawienia świata i ludzi. Chciejmy ten trudny dar przyjąć z wiarą, nadzieją i miłością - mówił kaznodzieja. Przybyłe na Mszę św. osoby chore i w podeszłym wieku mogły przyjąć sakrament namaszczenia chorych.
- Choroba może zabrać człowiekowi radość, zdrowie, majątek, przyjaciół, życie doczesne. Pomimo wspaniałej służby zdrowia i postępów w medycynie nigdy nie ma pewności co do efektów terapii. Jednocześnie choroba otwiera nam oczy, uczy pokory. Uświadamia, że wszystko, co posiadamy, zostało nam przez Boga jedynie powierzone, dane do dyspozycji, abyśmy z tego zrobili właściwy użytek. A otrzymaliśmy naprawdę bardzo wiele i te Jego dary mają służyć nam oraz innym. „Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie” (Mt 10,8) - mówi Pan Jezus. Choroba przypomina również o tym, że potrzebujemy siebie nawzajem, że cierpiący, niedołężny, starszy wiekiem nie jest w żadnym wypadku „kamieniem u nogi”, ale darem od Boga. Podczas odwiedzin chorych na oddziałach szpitalnych i w domach widzę, jak oni bardzo na to czekają, jak się cieszą, jak próbują zatrzymać, żeby zostać chociaż chwilę dłużej. Ale i chorzy odwdzięczają się modlitwą, uśmiechem, ofiarowanym cierpieniem. I czynią to z miłością, której czasami nam brakuje, bo wydaje się, że są jakieś ważniejsze sprawy. Jesteśmy sobie naprawdę potrzebni i mamy być dla siebie nawzajem wsparciem - mówił bp Krzysztof Nitkiewicz na zakończenie wspólnej modlitwy.
Po Mszy św. podopieczni Warsztatów Terapii Zajęciowej w Janowie Lubelskim, placówki prowadzonej przez Caritas Diecezji Sandomierskiej, wystawili krótki program artystyczny prezentujący ich osiągnięcia artystyczne. Podsumowano także dekadę działalności warsztatów, instytucji wspierającej osoby niepełnosprawne i starsze.