- Dziś modlimy się o jedność i dajemy świadectwo miłości i szacunku do drugiego człowieka - mówił ks. Paweł Walczyński, proboszcz parafii Kościoła Polskokatolickiego w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Kolejnym miejscem wspólnej modlitwy w trwającym Tygodniu Modlitw o Jedność Chrześcijan była parafia Kościoła Polskokatolickiego w Ostrowcu Świętokrzyskim.
We wspólnej modlitwie uczestniczył bp Krzysztof Nitkiewicz, Ordynariusz Diecezji Sandomierskiej, pastor Wojciech Ostrowski z Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego, ks. Wojciech Rudkowski z Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, ks. Hubert Szryt, proboszcz parafii Polskokatolickiej w Okole, ks. Marian Kowalczyk, proboszcz parafii Polskokatolickiej w Osówce, ks. Paweł Kata, referent ds. ekumenizmu Diecezji Sandomierskiej, księża z Kurii diecezjalnej w Sandomierzu oraz kapłani parafii Kościoła Rzymskokatolickiego z dekanatu Ostrowiec Świętokrzyski. Modlitwa ekumeniczna zgromadziła wiernych z parafii Polskokatolickiej oraz mieszkańców Ostrowca Świętokrzyskiego.
Mszy św. przewodniczył ks. Paweł Walczyński, proboszcz parafii Kościoła Polskokatolickiego. - Poprzez wiarę jesteśmy wezwani do dawania świadectwa o Chrystusie, by inni uwierzyli w Niego, a zabawienie jakie daje nam Bóg dotarło na cały świat. Obmycie wodą chrztu świętego i umocnienienie Duchem Świętym stajemy przed ołtarzem, aby moc tej Najświętszej Ofiary uczyniła nas apostołami Chrystusa, Baranka Bożego, który głodzi grzechy świata. Otwórzmy nasze serca dla Boga, który nas jednoczy i który jest Gospodarzem naszego modlitewnego spotkania - zachęcał, ks. P. Walczyński, rozpoczynając wspólną modlitwę.
Podczas homilii ks. Wojciech Rudkowski z Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego odwołał się do ewangelicznego spotkania Jezusa i kobiety kananejskiej. - Jezus Chrystus przychodzi do każdego z nas ze swoim przesłaniem miłości. Jest to miłość, która przekracza wszelkie możliwe bariery i przeciwności. Jest to miłość, która ma baczenie na każdego z nas. Miłość, której wystarczy dla każdego z nas. Miłość niestawiająca żadnych warunków - mówił kaznodzieja. - Patrząc na roztoczony przed nami obraz możemy znaleźć sporo analogii do późniejszych relacji, jakie nastąpiły wewnątrz Kościoła. W wyniku sporów staliśmy się jak ci, przed którymi Pan Jezus poszedł na ziemie pogan, by znaleźć odpoczynek. By tam wśród tych, którzy Go nie uznają z definicji znaleźć odpoczynek od dyskusji na temat naszych obyczajów i obrzędów. Od klasycznej dyskusji na temat: Moja racja jest wyższa ponad inne racje. Przy czym dyskusji, w której każda ze stron jest przekonana, iż Bóg stoi za nią, a nie za tą drugą. Dziś patrzymy już na siebie inaczej. Coraz bardziej skłonni jesteśmy do wsłuchania się w cudze racje. I mam nadzieję, nie wypychamy Pana Jezusa gdzieś na ziemię pogan. Mam też nadzieję, że nie powodujemy, że On sam chce od nas uciec. Słowem warto uczyć się z tej lekcji i podejmować zawsze dialog. Dialog, bowiem zbliża i ubogaca. A co najważniejsze, cieszy Ojca widząc jak Jego ukochane dzieci rozmawiają, a nie kłócą się - podsumował ks. ks. Wojciech Rudkowski.
Na zakończenie Mszy św. słowo do zebranych skierował bp Krzysztof Nitkiewicz. - Hasło tegorocznego Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan - „Dąż do sprawiedliwości”, dotyczy wszystkich dziedzin i miejsc ludzkiego życia, gdzie jej brakuje lub jest zagrożona. Chciałbym zwrócić dzisiaj uwagę tylko na jedną ważną sprawę, która nas łączy. Prawie ćwierć miliarda chrześcijan na całym świecie, należących do różnych Kościołów i wspólnot, doświadcza każdego dnia przemocy, upokorzeń oraz ograniczeń z powodu swojej wiary. Są zabijani, grabieni, wypędzani z domów. Jednocześnie, w tzw. demokratycznym świecie, można niemal bezkarnie szydzić z Chrystusa, atakować Kościół, deptać chrześcijańskie świętości i tradycję. Wystarczy powołać się na niezależność instytucji kultury, na ekspresję artystyczną czy wolność słowa. To jest oczywista niesprawiedliwość wobec której nie możemy pozostać obojętni, bez względu na to, czy mamy do czynienia z przemocą fizyczną, czy z mową nienawiści (bo ona w nas także uderza, i to jak), czy z subtelnymi ograniczeniami - mówił bp K. Nitkiewicz.
- Jako chrześcijanie nie jesteśmy naturalnie bez winy, stąd konieczność osobistego nawrócenia. Jednocześnie nie możemy odpowiadać kłamstwem na kłamstwo, przemocą na przemoc. Cel, choćby najwznioślejszy, nigdy nie uświęca środków. Powinniśmy natomiast, jak zachęca nas św. Paweł apostoł, zło dobrem zwyciężać. Takim niewątpliwym dobrem jest dzisiejsze modlitewne spotkanie, a także podejmowane wspólnie działania charytatywne. Musimy jednocześnie bronić jednym głosem praw chrześcijan oraz dobrego imienia naszych Kościołów. „Wszyscy razem tworzymy (bowiem) jedno ciało w Chrystusie, a każdy z osobna jesteśmy nawzajem dla siebie członkami" (Rz 12, 5) - podkreślał bp K. Nitkiewicz.
Następnie biskup wraz z duchownymi innych Kościołów udzielili zebranym pasterskiego błogosławieństwa.