Od przyszłego roku mieszkańcy Stalowej Woli nie będą już płacić podatku od posiadania psa.
Taką decyzję podjęli miejscy radni na ostatniej sesji. Radna Renata Butryn powiedziała, iż jest to sprawiedliwa uchwała, gdyż do płacenia tego podatku poczuwali się tylko nieliczni mieszkańcy miasta, najczęściej ludzie starsi z niewielką emeryturą.
Jak przypomniał Andrzej Wojtaś, zastępca naczelnika Wydziału Inwestycji i Transportu Urzędu Miasta, Stalowa Wola rocznie wydaje około 100 tys. złotych na tzw. psie pakiety, sterylizację i kastrację, mające na celu ograniczyć liczebność bezdomnych psów i kotów. Wspomaga też stowarzyszenia pomagające tym zwierzętom, na przykład „Kocią wyspę”.
- Wpływy zaś z podatku od posiadania psa wpływające do miejskiej kasy, to zaledwie 20 tys. złotych rocznie - podkreślił zastępca naczelnika.
Stalowa Wola
W mieście ma się pojawić więcej takich urządzeń z psimi pakietami
Andrzej Capiga /Foto Gość
Radny Dariusz Przytuła zaproponował, była to sugestia jego wyborców, utworzenie psiego parku w mieście. Władze Stalowej Woli popierają ten pomysł, ale muszą najpierw porozumieć się ze Spółdzielnią Mieszkaniową, by ta wskazała właściwy teren. W takim parku znalazłyby się nie tylko urządzenia sprawnościowe dla psów, ale też duża kuweta.
- Byłby to dobre miejsce do spotkań miłośników psów, którymi w większości są ludzie starsi. Takie parki powstały już na przykład w Rzeszowie i Jaśle - dodała Renata Butryn.
W mieście ma także pojawić się więcej urządzeń z psimi pakietami.