Rudniczan portret rodzinny

– Jest w Rudniku duże poczucie rodzinnych więzi. Jest też taka niepisana hierarchia – wiadomo, kto jest kim – mówi Piotr Tutka, współzałożyciel Fundacji „Ocalić od Zapomnienia” im. Stanisławy Tutka.

Andrzej Capiga

|

Gość Sandomierski 51-52/2018

dodane 20.12.2018 00:00
0

Portret pokazali mieszkańcom Rudnika nad Sanem, dostarczając mnóstwo radości i wzruszeń, członkowie fundacji. W Centrum Wikliniarstwa zgromadzili bowiem 60 czarno-białych zdjęć pochodzących wyłącznie z albumów najstarszych rudnickich rodzin, przedstawiających mieszkańców miasteczka nad Rudną, a wykonanych głównie w miejscowym atelier w latach 1903–1939.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY