Byłem z tymi ludźmi

Podczas wydarzeń radomskich w 1976  roku błogosławił protestujących robotników ze schodów świątyni. Za upominanie się o prawa prześladowanych „nieznani sprawcy” skatowali go na śmierć.

ks. Tomasz Lis

|

Gość Sandomierski 49/2018

dodane 06.12.2018 00:00
0

Gdy w Radomiu rozpoczął się robotniczy protest 25 czerwca 1976 r., proboszcz z Pelagowa już przed południem wybrał się do miasta. Niedaleko, w stołówce dla księży prowadzonej przez siostry przy parafii św. Jana Chrzciciela, jadał obiady. Po drodze spotkał tłum robotników, którzy szli pod siedzibę Komitetu Wojewódzkiego PZPR. Ksiądz Kotlarz ze stopni kościoła Świętej Trójcy pobłogosławił protestujących, a później przez chwilę maszerował wraz z tłumem. Tak opisał to wydarzenie w relacji dla prymasa Wyszyńskiego: „Znalazłem się świadomie i dobrowolnie w ogromnej rzeszy strajkujących z Zakładów Metalowych Waltera. (…) Przez kilka chwil, w sutannie, maszerowałem środkiem ulicy, raz po raz pozdrawiano mnie: „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Dziękujemy księdzu! Bóg zapłać!”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY