- Obierzmy sobie Chrystusa naszym królem, tak naprawdę, dosłownie. Niech wypełni sobą całe nasze życie - mówił bp Krzysztof Nitkiewicz.
Ponad 30 rodzin z kręgów Domowego Kościoła z diecezji sandomierskiej oraz spoza jej terenu wzięło udział w weekendowych rekolekcjach formacyjnych w ośrodku „Quo Vadis” w Sandomierzu. - Jest to kolejne nasze spotkanie w ramach cyku małżeńskich spotkań formacyjnych. Tym razem tematem przewodnim jest: „Miłość i przebaczenie”. Poprzednie dotyczyły tematyki komunikacji w małżeństwie, aktu małżeńskiego i wychowania dzieci. Tego typu warsztaty formacyjne są niesłychanie ważne dla nas, małżonków, pomagają nam budować naszą rodzinę, uczą jak pokonywać codzienne trudności, budować i umacniać wzajemne relacje. By zdobyć jakieś umiejętności, doszkalamy się na kursach lub robimy specjalizacje. Podobnie, aby dobrze przeżyć małżeństwo, musimy być przygotowani i uformowani. Często na początku wspólnej drogi małżonkowie powtarzają slogan: jakoś to będzie! Tymczasem tego, jak być dobrym ojcem i mężem, mamą i żoną, też trzeba się uczyć. Temu właśnie służą nasze spotkania formacyjne - mówili Beata i Andrzej Werska, para moderatorów diecezjalnych.
Każdego dnia małżonkowie brali udział w spotkaniach tematycznych, które prowadzili Agnieszka i Jakub Kołodziejowie. - Podczas czwartego z całego cyklu spotkań, poruszamy bardzo ważny i delikatny problem wybaczenia. Często dotyczy on uwarunkowań z dzieciństwa, wielu spraw, które wnosimy w nasze dorosłe życie i w małżeństwo. Mówimy o różnych zranieniach, które często mają wpływ na nasze funkcjonowanie, na nasze małżeństwa, na wychowanie dzieci. Proces wybaczenia to sztuka poznania siebie i rozumienia siebie głębiej. Przebaczenie to nie tylko akt woli, ale proces uwolnienia się od pewnych emocji. Dlatego tak ważny jest on w życiu małżeńskim i rodzinnym - mówił J. Kołodziej.
Poza warsztatami tematycznymi odbywały się także spotkania formacyjne i wspólna modlitwa.
Podsumowaniem weekendowych rekolekcji była Msza św. w uroczystość Chrystusa Króla, której przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz. Eucharystię koncelebrowali księża moderatorzy Domowego Kościoła i Ruchu Światło-Życie.
- Chociaż jako chrześcijanie mamy na swoim koncie sporo niedociągnięć, możemy powtórzyć za Panem Jezusem, że również nasze królestwo nie jest z tego świata. Jednak droga do niego prowadzi właśnie przez ten świat, podobnie jak w tym świecie, po wcieleniu, Syn Boży wypełniał i nadal to czyni, swoje zbawcze dzieło. Stąd dwie ojczyzny: ziemska i niebieska. Obie ściśle ze sobą powiązane. W ziemię pierwszej z nich rzucamy ziarno naszych myśli i uczynków. Przebywanie w niebie będzie niezasłużonym darem Bożego miłosierdzia, ale Pan zapyta nas na Sądzie Ostatecznym o zebrane plony. Królowanie z Chrystusem nie ma nic wspólnego z ziemskim królowaniem. To dwa kompletnie różne sposoby życia. Piłat jest wobec Chrystusa słabeuszem, tchórzem, zakładnikiem układów. Które życie wybieramy? - pytał podczas homilii bp Nitkiewicz.
- Jako ojcowie i matki zatroskani o wasze dzieci, powinniście postawić sobie również pytanie: Co im dajemy? Jeśli tylko udzielacie rad, jak mają żyć, jest to zdecydowanie za mało. Powinniście im dawać Chrystusa. Z kolei można pytać także o to, czego dzieci od was oczekują? Może tego nie mówią wprost, ale obok dobrego słowa, mieszkania, jedzenia, ubrania, pieniędzy, potrzebują właśnie przykładu chrześcijańskiego życia, świadectwa wiary. Obierzmy sobie Chrystusa naszym królem, tak naprawdę, dosłownie. Niech wypełni sobą całe nasze życie - mówił biskup.
Wraz z rodzicami w weekendowych rekolekcjach uczestniczyło blisko 40 dzieci, którymi zajmowała się diakonia wychowawcza. Na zakończenie Mszy św. dzieci wspólnie z rodzicami zaśpiewały piosenkę „Jesteś królem”.
Spotkanie Domowego Kościoła w Sandomierzu
Tomasz Lis
Domowy Kościół to rodzinna gałąź Ruchu Światło-Życie, gromadząca i formująca małżonków. W parafiach rodziny zgromadzone są w kręgi, spotykające się na cotygodniowych spotkaniach modlitewnych.