Uroczystości pogrzebowe najmłodszego syna ostatnich właścicieli Dzikowa, Róży i Artura Tarnowskich, rozpoczęły się w jego rodzinnym domu – zamku w Dzikowie.
Modlitwę przy urnie z prochami Pawła Zdzisława Tarnowskiego, wystawionej w zamkowej kaplicy, poprowadził o. Marek Grzelczak OP, przeor klasztoru ojców dominikanów w Tarnobrzegu. Słowo pożegnalne wygłosiła wdowa Yolande Tarnowska. Mówiła o ogromnej miłości swego męża do ojczyzny, a zwłaszcza rodzinnego Tarnobrzega, zawsze bliskiego jego sercu.
Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.