Zawierające elementy różnych chrześcijańskich tradycji liturgicznych przygotowane przez Komisję do spraw ekumenizmu Konferencji Episkopatu Polski i Polską Radę Ekumeniczną dziękczynne nabożeństwo w wigilię 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
W nabożeństwie udział wzięli członkowie Konferencji Episkopatu Polski, m.in. abp Stanisław Gądecki, kard. Kazimierz Nycz, bp Jacek Jezierski i bp Krzysztof Nitkiewicz, a także nuncjusz apostolski w Polsce Salvatore Pennacchio oraz przedstawiciele Polskiej Rady Ekumenicznej na czele z jej prezesem biskupem Jerzym Samcem oraz arcybiskupem prawosławnym Ablem a także licznie zgromadzeni wierni różnych wyznań.
W procesji wejścia wniesiono Biblię Ekumeniczną, ikonę Świętej Trójcy i Paschał. Nabożeństwo rozpoczęli bp Krzysztof Nitkiewicz, przewodniczący Rady ds. Ekumenizmu KEP oraz bp Jerzy Samiec, którzy przywitali zgromadzonych.
- Miłość Ojczyzny jest wpisana w przymierze z Bogiem, który ukochał nas jako pierwszy i chce abyśmy żyli w przymierzu miłości ze wszystkimi bez względu na ich Credo – powiedział bp Nitkiewicz.
Podczas nabożeństwa śpiewał prawosławny chór warszawskich szkół teologicznych.
- Przepraszamy Ciebie za odrzucanie objawionych przez Ciebie prawd i za deptanie Twoich praw. Przepraszamy, że nie żyliśmy według naszej wiary, ale wierzyliśmy według naszego życia, tak często splamionego grzechem i niewiernością. Przepraszamy za wszelkie dobrowolne powątpiewanie o Twojej dobroci, o Twojej łasce - mówił ks. prof. Sławomir Pawłowski, sekretarz Rady ds. Ekumenizmu KEP, podczas odczytywanych przez przedstawicieli różnych Kościołów modlitw przeplatanych trzykrotnym odśpiewaniem "Kyrie eleison".
Kazanie po odczytaniu fragmentów Pisma Świętego wygłosił luterański biskup Jerzy Samiec, prezes Polskiej Rady Ekumenicznej.
- Próba zdefiniowania tego, czym jest prawda, jest prawie niemożliwa, bo każdy inaczej ocenia rzeczywistość i widzi dane zdarzenie ze swej perspektywy więc inaczej, czasami zupełnie inaczej od innych. Jednak nie można do końca relatywizować prawdy i twierdzić, że wszystko jest prawdą lub że prawda w ogóle nie istnieje - mówił kaznodzieja.
Bp Samiec wyraził przekonanie, że w dzisiejszej Polsce bardzo potrzebni są ludzie niosący pokój. "Jubileusz 100-lecia Niepodległości powinien nas połączyć, a niestety stał się kolejnym powodem do walki i siania wzajemnej niechęci. Będą też tacy, którzy także nam odmówią prawa do świętowania, podając powody, których nikt z nas nie zaakceptuje. Mniejszości, niestety, często tego doświadczają" - mówił.
- Największym grzechem jest przywłaszczanie sobie wyłączności na posiadanie prawdy i wykluczanie inaczej myślących. A przecież Polska jest ojczyzną dla wszystkich Polaków, bez względu na przekonania czy pochodzenie. Jest ojczyzną dla katolików, ale też dla prawosławnych, ewangelików, mariawitów, baptystów, zielonoświątkowców, adwentystów, świadków Jehowy i chrześcijan ewangelikalnych. Jest ojczyzną dla Żydów, wyznawców islamu, buddystów. Jest ojczyzną dla niewierzących, agnostyków i ateistów. Jest ojczyzną dla osób hetero- i homoseksualnych. Jest ojczyzną dla tych, którzy mają polskie korzenie i dla tych, którzy świadomie wybrali ją jako swoją ojczyznę czasami drugą, ale ojczyznę. Zastanawiam się, dlaczego tak trudno niektórym zaakceptować tę prawdę - kontynuował prezes Polskiej Rady Ekumenicznej.
Na koniec zaznaczył, że wyznawcy Chrystusa muszą "stanowczo, jasno i wyraźnie głosić Jego naukę i prostować wypowiedzi tych, którzy w Jego imieniu głoszą fałszywą naukę. Głoszenie nienawiści, wykluczanie innych w Imieniu Chrystusa jest głoszeniem fałszywej nauki".
Wspólnie odmówiono Credo (z pominięciem "Filioque"), odmówiono modlitwę wiernych i przekazano sobie znak pokoju.
Abp Stanisław Gądecki w słowach pozdrowienia przytoczył biblijne podstawy świętowania jubileuszy i przypomniał przesłanie Jana Pawła II.
- Dziękując Bogu za wkład ludzi wszystkich Kościołów w odzyskanie przed 100 laty niepodległości, proszę jednocześnie Boga o miłosierdzie dla naszej Ojczyzny, czyli o ludzi sumienia. O to, byśmy nie tylko na polu ekumenicznym, lecz również na płaszczyźnie społecznej mogli stać się siewcami pokoju - zakończył przemówienie abp Gądecki.
Następnie zostało przeczytane okolicznościowe przesłanie Kościołów Chrześcijańskich w Polsce, podpisane przez ich zwierzchników.
Na koniec miało miejsce wspólne błogosławieństwo uczestników uroczystości przez zgromadzonych biskupów, po czym odśpiewano pieśń "Boże coś Polskę".