Przypadkowo znaleziona średniowieczna zapinka to rzadki element ubioru pochodzący z kręgu kultury skandynawskiej lub skandynawsko-ruskiej z X lub XI wieku.
Nietypowego znalezisko pochodzi od pana Zbigniewa Magdy z Koprzywnicy, który podczas prac ziemnych w sadzie odnalazł nietypowy przedmiot. Swoje znalezisko pan Zbigniew przekazał do Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Sandomierzu. Artefakt został przebadany i poddany analizie.
– Jest to zapinka podkowiasta w formie otwartego pierścienia z nie stykającymi się końcami i kolcem. Takie zapinki wykonywano w okresie średniowiecza ze srebra, brązu i wyjątkowo z żelaza. Były one popularne jako element stroju, przede wszystkim męskiego u ludów bałtyjskich i ugrofińskich. Używano je również na Rusi i Skandynawii. Zapinka znaleziona w Koprzywnicy jest egzemplarzem wyjątkowym. Po pierwsze została nietypowo wykonana. Ma tordowany kabłąk, tzn. gruby drut z którego został wykonany został wielokrotnie skręcony wokół własnej osi. Ma zakończenia w formie zdobionych płaskich tarczek. Zdobienia są w postaci rytych linii tworzących czworobok z przekątnymi. Bardzo bogato zdobiony jest także kolec. Podczas analizy chemicznej artefaktu okazało się, że zapinka była wykonana z posrebrzanej miedzi - wyjaśnia Marek Florek, archeolog.
Na ziemiach polskich jak dotąd znaleziono niewiele ponad 70 tego typu zapinek. Są one datowane między X a XIII wiekiem. - Takie ozdoby były obce strojowi słowiańskiemu w X i XI wieku. Najczęściej były noszone jako element stroju przez Bałtów, ewentualnie przez Rusinów lub Skandynawów. - Takie zapinki znaleziono w dwóch grobach z przełomu X i XI w. odkrytych w 2015 roku na ulicy Opatowskiej w Sandomierzu. Podobną ozdobę znaleziono na terenie osady obok kościoła św. Jakuba badanej w latach 2014-2015. Miejsce odnalezienia w Koprzywnicy sugeruje, że mogła być zgubiona przy przeprawie przez Koprzywiankę lub wchodziła w skład większego zbioru ozdób i innych wartościowych przedmiotów. Z pewnością nie jest to wyrób miejscowy. Mogła być elementem ubioru przybysza z terenów, gdzie były one wytwarzane i noszone - może Skandynawa lub Warego-Rusa - dodaje archeolog.
W okolicach Sandomierza coraz częściej identyfikowane są przedmioty wskazujące na obecność tutaj pod koniec X wieku lub w wieku XI osób przybyłych z terenów nadbałtyckich i Europy Północno-Wschodniej. Przybysze ci mogli być związani z działalnością osadniczą pierwszych Piastów, którzy zakładając gród w Sandomierzu mogli obsadzić go wojami pochodzącymi z ludów północnych a którzy byli obecni w drużynie Mieszka I i Bolesława Chrobrego.
- W miejscu odkrycia zapinki w Koprzywnicy przeprowadzono badania archeologiczne. Ich celem było określenie kontekstu znaleziska: czy pochodzą z grobu, ze skarbu, czy może jest to po prostu przedmiot zgubiony. Wykazały one, że zapinka została znaleziona w warstwach przemieszanych, zasuniętych ze stoku w kierunku rzeki. Podczas badań poza licznymi fragmentami naczyń ze średniowiecza i czasów nowożytnych znaleziono obrączkę wczesnośredniowieczną z brązu oraz srebrną monetę rzymską - denara. Niestety stan jego zachowania nie pozwala na bliższe określenie czasu, kiedy został wybity. Prawdopodobnie pochodzi on a III wieku po Chrystusie - podsumował Marek Florek, archeolog.