Są ziarnem w dalekich krajach, różnych kulturach, porozumiewając się nie swoim językiem. Dla nich misja to nie przygoda, ale zadanie do wykonania.
Gdyby na mapie świata zaznaczyć punkty, gdzie pracowali i pracują nadal nasi diecezjalni misjonarze, duchowni i świeccy, byłoby ich naprawdę dużo i w najbardziej ekstremalnych miejscach. Dlaczego? Bo wszędzie tam są ludzie, którzy czekają na Boże słowo i czyny miłosierdzia. Każdy z misjonarzy, duchowny, zakonny czy świecki wie, że jego zadaniem jest być świadkiem Chrystusa przez głoszone słowo, świadectwo życia i codzienną posługę potrzebującym.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.