Wydział Zamiejscowy KUL w Stalowej Woli rozpoczął nowy rok akademicki.
W auli Inżynierii Środowiska ślubowanie od studentów pierwszego roku odebrał prorektor KUL, ks. prof. Andrzej Kiciński.
- KUL zawsze był wyspą wolności. Dlatego gratuluję studentom wyboru naszej uczelni, trzeciej najstarszej w Polsce, liderowi w wielu badaniach. Na KUL zawsze rozwijamy dwa skrzydła: nauki i wiary. Próbujemy spojrzeć na nie szeroko - powiedział prorektor.
Ks. prof. Andrzej Kiciński podkreśli, iż Wydział Zamiejscowy KUL w Stalowej Woli jest cały czas dla lubelskiej uczelni bardzo ważny. - Dlatego mimo trudności i mniejszego dofinansowania, nie wycofujemy się stąd, co więcej chcemy rozwijać w Stalowej Woli kierunki techniczne, co na pewno jest także z korzyścią dla miasta i regionu - dodał.
Jednym z nowych żaków jest Kamil Andres, student Inżynierii Materiałowej. - Wybrałem Stalową Wolę, ponieważ tutaj mieszkam. Ponadto od starszych studentów dowiedziałem się, że wykładowcy dobrze wszystko tłumaczą i są bardzo życzliwi. Liczę też, iż po ukończeniu tego kierunku nie będę miał problemów ze znalezieniem pracy, chociażby w LiuGongu, chińskim koncernie, który działa w Stalowej Woli - wyjaśnił Kamil.
Wśród gości był między innymi prof. Petr Sawczuk, rektor Narodowego Uniwersytetu Technicznego w Łucku na Ukrainie, która to szkoła będzie współpracować z KUL. Towarzyszyła mu żona, Ludmiła Sawczuk, docent Instytut Ekologii.
O oprawę artystyczną zadbał Chór Lasowiacki i Orkiestra Kameralna pod dyrekcja Edwarda Choroszko, a wykład inauguracyjny pt „Oddziaływanie wybranych leków na albuminę obecną w moczu ludzkim” wygłosił Rafał Kuziora. Immatrykulację studentów poprzedziła Msza św. w kościele akademickim.