Na chwilę obecną trzy firmy: w Koprzywnicy, Klimontowie i Gołębiowie poprowadzą skup interwencyjny jabłek.
Firma Eskimos wraz z firmami współpracującymi będzie kupowała jabłka w ramach rządowego programu pomocy sadownikom w zagospodarowaniu tegorocznych jabłek. Na chwilę obecną na terenie województwa świętokrzyskiego będą to trzy podmioty działające na terenie powiatu sandomierskiego i opatowskiego. Jabłka będą przyjmowane w siedzibie Grupy Producentów Poltino w Koprzywnicy, w hurtowni owoców i warzyw Filbar w Klimontowie oraz w firmie Jabłko Sandomierskie w Gołębiowie w gminie Lipnik.
Pozostałe punkty skupu interwencyjnego znajdują się w innych województwach. Szczegółowa lista wraz z numerami telefonów do poszczególnych firm znajduje się na stronie internetowej spółki Eskimos.
I choć firma uzyska od państwa gwarancje kredytowe na przeprowadzenie tak dużej operacji to jednak sadownicy muszą poczekać kilka dni aż zostaną dopracowane zasady współpracy i prowadzenia skupu.
Sadownicy czekają na skup jabłek ks. Tomasz Lis /Foto Gość W ostatnim czasie firma Eskimos wystosowała na swojej stronie apel do rolników i wszystkich zainteresowanych skupem interwencyjnym.
- Bardzo prosimy o cierpliwość przez kilka kolejnych dni, abyśmy zdołali zawrzeć konieczne umowy i uruchomić kanały zagospodarowania. Ogromna presja jakiej jesteśmy poddawani, szczególnie tysiące telefonów, uniemożliwiają nam działania planowe i opóźniają osiągnięcie celów. Zamieszczona lista jest wykazem punktów które zostaną uruchomione sukcesywnie w kolejnych dniach. Punkt gotowy do pracy zostanie uzupełniony o numery kontaktowe. W chwili obecnej prosimy wstrzymać się z wizytami i kontaktami telefonicznymi z tymi punktami, gdyż nie zdołaliśmy ich jeszcze wyposażyć w niezbędną dokumentację i zapoznać z procedurami. Pierwszym zadaniem punktów obsługi jest kontraktacja i uzgadnianie terminów dostaw. Przypominamy że dla dostaw listopadowych i grudniowych stosować będziemy ceny podwyższone do 0,26 i 0,28 zł/kg, oraz wypłacimy za taką kontraktację 30% zaliczki - brzmi komunikat.
Przetwórstwo jabłek ks. Tomasz Lis /Foto Gość W powiecie sandomierskim pierwsze procedury skupu interwencyjnego rozpoczęła Grupa Producentów Poltino w Koprzywnicy. Jak informuje Zofia Przybysz prezes zarządu Grupy obecnie powstaje lista wstępna sadowników zainteresowanych skupem interwencyjnym. W dalszej kolejności będą przygotowane umowy i producenci zostaną powiadomieni telefonicznie o terminie skupu. Prawdopodobnie rozpocznie się on na początku nowego tygodnia. Zainteresowanie skupem jest bardzo duże.
- W tym roku zbiory są przyśpieszone przez dobrą pogodę już od końcówki sierpnia. Wiele odmian jabłek musieliśmy już zebrać. W komorach przechowalniczych zgromadziliśmy jabłka konsumpcyjne a przemysłowe nie mamy gdzie przechować, dlatego liczmy na szybki zbyt w skupach interwencyjnych. Cieszy nas interwencja ministerstwa, ale zobaczymy jak pójdzie ten skup i ile każde gospodarstw będzie mogło oddać owoców. W skrzyniach mam zgromadzone ponad 80 ton owoców przemysłowych - mówił pan Zbigniew z gminy Obrazów.
Firma Eskimos apeluje do sadowników o cierpliwość i spowolnienie zbioru jabłek przemysłowych by ułatwić ich sukcesywny skup i możliwość przerobu.