Około 150 osób wzięło udział w II Jesiennej Sandomierskiej Dysze. Biegacze finiszowali na rynku Starego Miasta.
Była to druga edycja jesiennego biegu, który połączył dwa brzegi Wisły. Uczestnicy mieli do pokonania trasę o dystansie 10 km i pobiegli ulicą Zamkową w stronę Placu Papieskiego, następnie przez most do Nadbrzezia. Tam zawodnicy zrobili pętlę i wrócili na starówkę ulicą Browarną.
Paweł Wierzbicki, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sandomierzu podkreślił, że tym roku w Sandomierskiej Jesiennej Dysze wystartowało więcej osób, niż w pierwszej edycji tej imprezy. Poza mieszkańcami Sandomierza w biegu wzięli udział zawodnicy z różnych stron kraju. Dyrektor Wierzbicki dodał, że bieganie w Sandomierzu jest coraz bardziej popularne.
- Biegamy, bo to jest da nas sposób na zdrowie. Nie zawsze liczy się wynik i czas pokonania trasy. Najważniejsze jest zmobilizowanie się do częstego ruchu, który jest gwarantem zdrowia - podkreślała pani Agnieszka, uczestniczka biegu.
Oprócz biegu na 10 km odbyły się zawody w Nordic Walking na dystansie 2 km.
Dekoracja medalami odbyła się w rynku starego miasta obok ratusza.