Piłkarska reprezentacja Polski U-17 zajęła czwarte miejsce podczas międzynarodowego turnieju towarzyskiego rozgrywanego na świętokrzyskich stadionach.
Tegoroczna 33. edycja Międzynarodowego Turnieju o Puchar Syrenki była rozgrywana na piłkarskich boiskach Województwa Świętokrzyskiego. Reprezentacje ośmiu krajów: Anglii, Belgii, Portugalii Estonii, Norwegii, Rumunii, Węgier i Polski walczyły na stadionach: w Ostrowcu Świętokrzyskim, Suchedniowie, Nowinach, Ożarowie, Połańcu, Sandomierzu i Staszowie. - To nie przypadek, że odbywa się w tym roku na Kielecczyźnie. W tym roku Świętokrzyski Związek Piłki Nożnej obchodzi 90-lecie i dlatego dostaliśmy organizację tej imprezy, która z reguły odbywa się na Mazowszu. Serdecznie zapraszam na mecze. Nieodpłatne bilety będą dostępne zarówno w siedzibie związku, jak i w siedzibie klubów, na obiektach, w których odbędą się mecze - mówi Mirosław Malinowski, prezes Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej.
W pierwszym meczu Polacy wygrali z drużyną Estonii 2:0. Niestety w drugim meczu turniejowym biało-czerwoni po zaciętej walce i rzutach karnych musieli uznać wyższość piłkarzy z Belgii 3:5. W regulaminowym czasie zremisowali 1:1. Tym samym polska ekipa nie zakwalifikowała się do finału.
O trzecie miejsce polska drużyna narodowa U-17 zagrała z Portugalią. Mecz rozegrano na stadionie Wisły Sandomierz.
Od pierwszego gwizdka mecz był zacięty. Jako pierwsi prowadzenie objęli Polacy po strzale Filipa Marchwińskiego. Po zdobytej bramce Polacy oddali pole gry przeciwnikom, co skończyło się bramką wyrównującą. Impuls do lepszej gry dał Filip Szymczak, który zdobył drugą bramkę. Jednak odpowiedź Portugalczyków była natychmiastowa i na listę strzelców wpisał się Tiago Tomás. Po przerwie Portugalczycy częściej atakowali polską bramkę i objęli prowadzenie. Strzelcem bramki był Fábio Silva. Wyrównał na 3:3 Nikodem Niski. Jednak końcówka należała do gości. Wynik na 3:4 ustalił Bruno Tavares w 84. minucie.
W finale turnieju na boisku KSZO w Ostrowcu Świętokrzyski o Puchar Syrenki zagrają Belgia z Anglią.